Matka nie chciała dać mu 20 złotych, więc dźgnął ją nożem w rękę i uciekł. Po godzinie został zatrzymany. Miał we krwi 3,5 promila - relacjonuje policja. 26-latkowi grozi do 2 lat więzienia.
Domowa awantura z alkoholem w tle rozegrała się w gminie Krzepice.
- Gdy policjanci przyjechali na miejsce, zastali 44-letnią kobietę, która oświadczyła, że jej syn wrócił do domu pijany i zażądał od niej 20 złotych. Ona odmówiła i wtedy 26-latek wyciągnął kuchenny nóż i ugodził ją w rękę - mówi Marta Ladowska z policji w Kłobucku.
Jak relacjonuje policjanta, kobieta natychmiast uciekła z domu, poprosiła o pomoc sąsiadów i wezwała pogotowie. - Na szczęście rana nie była głęboka, 44-latce nic poważnego się nie stało - dodaje Ladowska.
3,5 promila we krwi
- Agresor uciekł z domu przed przyjazdem patrolu, ale w niespełna godzinę policjanci z kłobuckiej drogówki znaleźli go w sąsiedniej wiosce. W chwili zatrzymania mężczyzna miał w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia ciała - podsumowuje policjantka.
Na wniosek krzepickich śledczych prokurator objął podejrzanego dozorem policyjnym.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: jsy/roody/kwoj / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Kłobucku