Poszukiwania Aleksandry i Oliwii. Nowe ustalenia policji i apel z prośbą do kierowców

Źródło:
PAP, TVN24
Poszukiwania mieszkanki Częstochowy i jej córki
Poszukiwania mieszkanki Częstochowy i jej córkitvn24
wideo 2/10
Poszukiwania mieszkanki Częstochowy i jej córkitvn24

Niedziela to kolejny dzień poszukiwań 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii. Częstochowscy policjanci ustalili, że ford focus należący do zaginionej Aleksandry 10 lutego poruszał się po drodze krajowej nr 91 w rejonie Romanowa i dalej w kierunku Katowic. Apelują do wszystkich osób posiadających nagrania (z monitoringu stacjonarnego lub z kamerek samochodowych), które w tym dniu w godzinach między 20.00 a 24.00 zarejestrowały wskazane auto poruszające się zarówno w kierunku Katowic jak i wracające do Częstochowy o kontakt z policją pod numerem 997 lub 112.

Poszukiwania zaginionej 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii, które zaginęły 10 lutego, wciąż trwają. Policjanci ustalili, że samochód marki Ford Focus o numerze rejestracyjnym SC1836F należący do zaginionej Aleksandry 10 lutego miał wyjechać z Częstochowy drogą krajową numer 91 (dawniej DK-1 - "gierkówka") w kierunku na Katowice, gdzie widziany był w kol. Poczesnej, Wrzosowej i Romanowie.

"Apelujemy do wszystkich osób, które tego dnia w godzinach między 20.00 a 24.00 widziały ten pojazd lub posiadają nagrania (z monitoringu stacjonarnego lub z kamerek samochodowych), które zarejestrowały wskazany samochód o kontakt z policją pod numerem 997 lub 112" - napisali częstochowscy policjanci. - "Nadal apelujemy do osób, które nie tylko w dniu zaginięcia, ale również wcześniej (kilka, czy nawet kilkanaście dni temu) miały kontakt z zaginionymi lub z 52-latkiem i zwróciły uwagę na jakiś charakterystyczny szczegół, czy spotkały te osoby w nietypowych okolicznościach, by zgłaszały się do najbliższej jednostki policji lub informowały telefonicznie, dzwoniąc pod numer 997 lub 112. Bardzo dziękujemy za zaangażowanie mediom, grupom poszukiwawczym i wolontariuszom, którzy wspierają poszukiwania. Dziękujemy również za przekazywane informacje. Każdą weryfikujemy i sprawdzamy pod kątem przydatności w prowadzonym postępowaniu. W dalszym ciągu prosimy o przekazywanie istotnych informacji dzwoniąc pod numer 997 lub 112, albo wysyłając na adres mailowy: dyzurny@czestochowa.ka.policja.gov.pl. Osobom przekazującym informacje zapewniamy anonimowość" - dodali.

Samochód zaginionej AleksandyŚląska policja

Wolontariusze w akcji poszukiwawczej

W sobotę, w rejonie ogródków działkowych na obrzeżach Częstochowy, prowadzono poszukiwania zaginionej Aleksandry i jej córki Oliwii. Do akcji poszukiwawczej - oprócz policji i strażaków - po raz kolejny przystąpili wolontariusze. - Doświadczenia jeśli chodzi o poszukiwania to nie mam, ale chciałabym pomóc - mówiła jedna z kobiet. A inna dodawała: - Nie wchodzimy w miejsca niebezpieczne, żeby nam się nie stała krzywda. Chodzi o to, by zwracać uwagę na wszystko.

"Sprawdzono około 100 hektarów dość trudnego terenu. Nie ukrywajmy - dzisiejsza pogoda nie sprzyjała, stąd też bardzo dziękujemy wszystkim, że mimo tego zjawiliście się i pokazaliście, jak wielkie macie serca" - napisali na Facebooku przedstawiciele zaangażowanego w poszukiwania Zespołu "Śladem Zaginionych". Tworzą go wolontariusze, wspierający rodziny osób zaginionych oraz pomagający im odnaleźć bliskich.

"Sprawa oczywiście wciąż jest w toku; najprawdopodobniej poszukiwania będą wznowione - ale by były, musimy mieć punkt zaczepienia. Stąd też bardzo Was prosimy: nie odchodźcie, śledźcie nas. Nie pozwólmy, by to wszystko ucichło. Wysyłajcie nam miejsca, które można jeszcze sprawdzić, oraz wszelkie informacje, które mogą się wydawać Wam nawet mało istotne. Pomóżmy rodzinie odnaleźć Oliwię i Aleksandrę. Wierzymy, że się uda" - czytamy na facebookowym profilu Zespołu.

OGLĄDAJ TVN24 NA TVN24 GO >>>

Już wcześniej do akcji skierowano m.in. specjalistyczną grupę wodno-nurkową z Bytomia, która miała do dyspozycji ponton i sprzęt specjalistyczny, w tym sonar. Przeszukano - jak dotąd bezskutecznie - pobliskie zbiorniki wodne i koryto płynącej w pobliżu rzeki Konopki. Poszukiwania koncentrują się w okolicy ogródków działkowych, gdzie po raz ostatni widziano kobietę, jednak nie ograniczają się do tego, liczącego kilkadziesiąt hektarów, terenu.

Policja: mamy coraz więcej informacji, ale przełomu nie ma

- Osoby, które tutaj pomagają społecznie wysyłają informacje, że trafiły na jakiś trop. My to sprawdzamy, za każdym razem wysyłana jest grupa dochodzeniowo-śledcza, która ocenia przydatność znalezionych rzeczy - podkreśla Sabina Chyra-Giereś z policji w Częstochowie. I dodaje, że do policji napływają kolejne sygnały, także te anonimowe. - Mamy coraz więcej informacji, które na bieżąco analizujemy i weryfikujemy - powiedziała Chyra-Giereś. Jak dotąd, co potwierdziła policjantka, prowadzone działania nie przyniosły przełomu w postępowaniu.

Czytaj też: Tydzień poszukiwań Aleksandry i jej córki Oliwii z Częstochowy. Auto podejrzanego na nagraniu ze stacji benzynowej

Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego ściśle współpracują z członkami społecznych grup poszukiwawczych i wolontariuszami, którzy - po apelu rodziny i znajomych zaginionych kobiet - w sobotę wznowili poszukiwania w rejonie ogródków, gdzie znajduje się działka należąca do zaginionej Aleksandry oraz działka Krzysztofa R., któremu prokuratura zarzuca podwójne zabójstwo. - Podczas tych poszukiwań odnajdowane są rozmaite przedmioty czy fragmenty odzieży, które w razie potrzeby zabezpieczamy i kierujemy do badań; konsultujemy też z rodziną, czy mogły one należeć do zaginionych. Jak dotąd nie został jednak znaleziony żaden przedmiot, który jednoznacznie miałby związek z zaginionymi - powiedziała podkomisarz.

Samochód zaginionej AleksandryŚląska policja

52-letni Krzysztof R. podejrzany o podwójne zabójstwo. Mężczyzna nie przyznaje się do winy

Według Prokuratury Okręgowej w Częstochowie do zabójstwa 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii doszło 10 lutego. Śledczy nie ujawniają, jakie mają na to dowody. Do dzisiaj nie znaleźli ciał, a podejrzany o zbrodnię 52-letni Krzysztof R. nie przyznaje się do zabójstwa i nie składa żadnych wyjaśnień. Wiadomo, że zabezpieczono telefony i samochód zaginionych oraz auto podejrzanego.

Zaginięcie 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii zgłosiła policji matka 45-latki. Był piątek, 11 lutego po godzinie 9. Jak relacjonowała policja, zawiadamiająca od dwóch dni nie miała kontaktu z córką, a 10 lutego ostatni raz rozmawiała przez telefon z wnuczką. Wraz z kobietami zniknął ich pies rasy shih tzu.

W niedzielę, 13 lutego do sprawy zatrzymano 52-letniego Krzysztofa R., który we wtorek wieczorem usłyszał zarzut zabójstwa obu kobiet połączony z bezprawnym pozbawieniem wolności. W środę został aresztowany na trzy miesiące. Nie przyznał się do zbrodni ani w prokuratorze, ani w sądzie.

Częstochowska policja wciąż publikuje na swojej stronie internetowej zdjęcia i rysopisy zaginionych oraz rejestrację ich samochodu, apelując o pomoc. - Nie zmieniliśmy schematu postępowania. Te osoby nadal są zaginione i nasze działania wciąż mają na celu odnalezienie matki i córki. Na tym etapie nie można wykluczyć żadnej wersji. Nie można założyć jednego scenariusza - mówiła nam rzeczniczka policji w Częstochowie Sabina Chyra-Giereś.

52-latek usłyszał zarzuty zabójstwa Aleksandry i Oliwii
52-latek usłyszał zarzuty zabójstwa Aleksandry i Oliwii

Autorka/Autor:tam,gp

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Śląska policja

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24