Tak jest
Dariusz Klimczak
Pojawiają się pytania po uszkodzeniu zapory ziemnej w Stroniu Śląskim. Jak wyglądał przepływ informacji między instytucjami? - Informacja, że tama się przelewa, została podana przez kierownika Wód Polski z Kłodzka do zarządzania kryzysowego w Kłodzku dzień wcześniej - zapewnił w drugiej części "Tak jest" minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Jak dodał, "Wody Polskie twierdzą, że kiedy się tama przelewa, przerywa, to na ewakuację jest za późno, a informacja o konieczności ewakuacji była przedstawiona dzień wcześniej". - Nie chcę nikogo obarczać odpowiedzialnością. Tę sprawę wyjaśni prokuratura. (…) Zerwanie łączności nastąpiło między 7 a 8 rano. Po godz. 10 przerwało tamę. Pracownicy informowali co godzinę o stanie zbiornika. Ostatni komunikat pojawił się o 7 rano - dodawał Klimczak. Minister mówił również o reformie Wód Polskich oraz operacji "Feniks".