Tak jest

Witold Gadomski, dr Marcin Wroński

Polacy mierzą się dzisiaj z wysoką inflacją, wszechobecną drożyzną i widmem kryzysu energetycznego. Goście Andrzeja Morozowskiego rozmawiali o tym, czy idea wolnego rynku nie wydaje się przestarzała się w obecnych czasach. – Od dekad żyjemy w gospodarkach mieszanych, czyli w gospodarkach, w których większość wymiany odbywa się na podstawie gry popytu i podaży, ale jest w nich silny udział państwa – powiedział dr Marcin Wroński, ekonomista i wykładowca Szkoły Głównej Handlowej. – Gdybyśmy nie mieli regulacji cen energii, to uderzenie kryzysu energetycznego w portfele Polek i Polaków, w polskie firmy byłoby jeszcze mocniejsze – podkreślił. – Właściwie to rynek wyznacza nam pewne zasady – stwierdził Witold Gadomski, dziennikarz "Gazety Wyborczej". Zdaniem Gadomskiego "pewne segmenty rynku mogą być regulowane", czego przykładem są firmy finansowe.