Grzegorz Schetyna, Jan Strzeżek, Kamil Bortniczuk, Andrzej Stankiewicz

Porozumienie nie popiera projektu ustawy w sprawie opłaty od reklam. - Akcja "Media bez wyboru" była dotkliwa, pokazała solidarność mediów prywatnych, wielką mobilizację. Stanowisko Porozumienia pozwoli Kaczyńskiemu wycofać ten projekt i szukać pomysłu na skok na media gdzieś indziej - mówił w programie "Sprawdzam" Grzegorz Schetyna. W ocenie byłego szefa Platformy Obywatelskiej danina medialna to "klasyczny skok na kasę". Wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek tłumaczył, że "musiałby zostać przeprowadzony generalny remont", by ugrupowanie poparło projekt. - Delikatny lifting absolutnie nic nie zmieni – przyznał. - Ja mam wrażenie, że wykorzystali okazję, żeby się Państwu trochę podlizać. Tam nie ma merytoryki, tam jest tylko polityka. Ta ustawa wymaga doprecyzowania - powiedział z kolei Kamil Bortniczuk. O tym, czy stanowisko Porozumienia kończy los projektu ustawy w sprawie opłaty medialnej, Krzysztof Skórzyński rozmawiał także z Andrzejem Stankiewiczem z Onet.pl.

 

W środę kilkadzisiąt redakcji, grup medialnych i wydawnictw wyraziło ostry sprzeciw przeciwko planom wprowadzenia opłaty od reklam. Tego dnia od rana telewizje, zamiast codziennych programów, nadawały specjalny komunikat. Na portalach internetowych nie można było przeczytać żadnego artykułu. Dzień wcześniej w liście skierowanym do rządu firmy medialne wskazały, że opłata to "jest haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę". Ministerstwo Finansów szacuje, że w 2022 roku wpływy z daniny mogą wynieść około 800 milionów złotych.