Rozmowa Piaseckiego
Michał Kamiński
Dzisiaj Prawo i Sprawiedliwość nie ma szans na powtórzenie wyniku z 2019 roku i ma minimalne szanse na powtórzenie wyniku z 2015 roku - przyznał w "Rozmowie Piaseckiego" Michał Kamiński (PSL, Koalicja Polska, Trzecia Droga). Stwierdził, iż o tym, kto będzie rządził jesienią tego roku, zadecyduje trzeci wynik wyborczy. - Mogę się założyć o każde pieniądze, Kaczyński inaczej niż z Konfederacją rządzić nie będzie. Dlatego nie będzie chciał mieć jeszcze kilku nowych koalicjantów na własnych plecach - stwierdził. Według Kamińskiego "PiS zapłaci Konfederacji tym, o co jej chodzi ideologicznie - Polska bez gejów, bez Żydów, z biciem dzieci, Polska bez aborcji i wreszcie bez Unii Europejskiej". - W tę stronę będzie grał nowy rząd, już nawet bez premiera Mateusza Morawieckiego, bo on jest za miękki na tego typu politykę – przypuszczał Kamiński. Komentując powołanie Joachima Brudzińskiego na szefa sztabu wyborczego PiS, rozmówca Konrada Piaseckiego stwierdził, iż "Tomasz Poręba był za słaby, by poradzić sobie z coraz bardziej zwalczającym siebie wewnętrznie PiS-em". - Co więcej, Kaczyński w tej kampanii będzie musiał wykonać bardzo trudne zadanie, do którego potrzeba takiego zawodnika, jak Brudziński. Eliminację wszystkich niewygodnych ludzi z list PiS, czyli eliminację partii Zbigniewa Ziobry - powiedział Kamiński. Jego zdaniem w ostatniej chwili na listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości będzie sporo niespodzianek.