Opinie i wydarzenia

Protest w Sejmie zawieszony. "Spotkaliśmy się ze strony PiS z kompletną znieczulicą"

Osoby z niepełnosprawnościami i opiekunowie zawiesiły trwający 19 dni protest w Sejmie z powodów zdrowotnych. Posłanka Koalicji Obywatelskiej Iwona Hartwich podkreśliła, że mimo tego, nie kończą "batalii o dobro najsłabszych w naszym kraju". Jak uzasadniła, podjęcie decyzji o zawieszeniu było spowodowane incydentem, który miał miejsce w środę, kiedy "z braku powietrza, bo nie pozwolono uchylić okna, omdlały dwie mamy". Posłanka wskazała, że protestujący spotkali się "ze strony PiS z kompletną znieczulicą, bezdusznością, brakiem współczucia i szacunku". Zaznaczyła przy tym, że postulat podniesienia renty socjalnej nie został zrealizowany. - Wciąż osoby, które są niezdolne do samodzielnej egzystencji, będą otrzymywać głodową rentę w wysokości 1445 złotych - kontynuowała. Dodała również, że pod projektem obywatelskim ustawy o podwyższeniu renty socjalnej podpisało się 200 tysięcy osób. - Już dziś zapraszamy wszystkie osoby niepełnosprawne i ich rodziny, osoby wspierające z całej Polski na pikietę poparcia w dniu procedowania - powiedziała. Iwona Hartwich zwróciła także uwagę, że Polacy "złożyli się już na podwyższenie renty socjalnej, wpłacając pieniądze na Fundusz Solidarnościowy", z którego środki "zostały przeznaczone na inne cele".