Opinie i wydarzenia
Wywiad Konrada Piaseckiego z prezydentem Andrzejem Dudą
Obecność Joe Bidena w Polsce idzie na cały świat, to ma kluczowe znaczenie dla kształtowania międzynarodowej polityki. To była jedna z najważniejszych wizyt i dla nas kluczowych - powiedział w specjalnym wywiadzie w TVN24 prezydent Andrzej Duda. Zwrócił uwagę, że "prezydent USA odwiedza nas w sytuacji, w sensie międzynarodowym, ale także regionalnym, bardzo trudnej, bo wojna jest za naszą granicą". - Z mojego punktu widzenia to ma fundamentalne znaczenie, bo jesteśmy członkiem NATO, a prezydent USA, najpotężniejszego mocarstwa na świecie, wychodzi i mówi: artykuł 5 obowiązuje. Co to oznacza? My bierzemy na siebie także odpowiedzialność za wasze bezpieczeństwo. I to jest dla mnie ważne. To znaczy, że gdyby tak się stało, że dziś mój kraj zostanie zaatakowany i my staniemy do walki, to możemy liczyć na to, że będą nas wspierały oddziały armii amerykańskiej, najpotężniejszej armii na świecie - mówił Duda.
PRZEMÓWIENIE JOE BIDENA NA ZAMKU KRÓLEWSKIM W WARSZAWIE
Prezydent stwierdził, że "trudno mu jest zrozumieć postawę premiera Węgier Viktora Orbana" w obliczu wojny na Ukrainie, gdzie giną tysiące ludzi, dodając, że sam Orban "jest w trudnej sytuacji". - Przecież nie on doprowadził państwo węgierskie do tego, że jest praktycznie całkowicie uzależnione od Rosji - mówił prezydent. Pytany o pomoc dla Ukrainy prezydent Andrzej Duda przyznał, że "jest zwolennikiem rozsądnych pomysłów, które są w stanie zapobiec przelewowi krwi". - Świadczona pomoc musi być sojusznicza, czyli zaakceptowana przez NATO - wyjaśnił. - Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo Polski, ale suwerenna Ukraina jest w naszym interesie – dodał prezydent Duda.