Nasze 20-lecie
San Escobar, akcja #MeToo, wizyta Donalda Trumpa w Polsce, weto prezydenta do ustaw sądowych. Rok 2017
Utworzenie komisji reprywatyzacyjnej, akcja #MeToo, czyli wielki ruch przeciwko molestowaniu kobiet, który wywołała sprawa Harveya Weinsteina, a także San Escobar, czyli nazwa nieistniejącego państwa użyta przez Witolda Waszczykowskiego w wywiadzie dla mediów po powrocie z obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku. W programie "#NASZE20-LECIE" wspominamy to, co wydarzyło się w 2017 roku. W tym roku także ówczesny amerykański prezydent Donald Trump wraz z małżonką odwiedzili Polskę. Ich wizytę w programie wspominał dziennikarz "Faktów" TVN i TVN24 Piotr Kraśko. 2017 rok to też kontrowersyjne słowa Jarosława Kaczyńskiego z Sejmu. Podczas drugiego czytania poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym prezes PiS powiedział: - Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami. Wówczas program w TVN24 prowadził Krzysztof Górlicki, który był gościem programu "#NASZE20-LECIE". - To nie jest praca, to jest jakaś misja. My nie potrzebujemy czasami sportów ekstremalnych, my przychodzimy do pracy, bo to jest jazda bez trzymanki. To jest fascynujące, ta praca powoduje, że my naprawdę nie narzekamy na brak wrażeń - mówił o swojej pracy. Wspominanego roku Andrzej Duda zawetował ustawy sądowe, jednak po kilku miesiącach okazało się, że zaproponowane przez prezydenta zmiany w sądownictwie w niczym nie ustępowały tym zawetowanym. 2017 rok to również zmiana na stanowisku premiera - Beatę Szydło zastąpił Mateusz Morawiecki, ale to też rok niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Przez Polskę przetaczały się potężne nawałnice, zginęło sześć osób. Mariusz Sidorkiewicz, reporter, który relacjonował te wydarzenia opowiadał, że "to zawsze jest wielkie wyzwanie". - Musimy trochę wyjść z roli, zamienić się trochę w psychologów, umieć z tymi ludźmi rozmawiać, tak, aby ich nie dotknąć, ale żeby równocześnie ich historię przedstawić na antenie - mówił. Tego roku pożegnaliśmy Grzegorza Miecugowa. Dziennikarza wspominał Artur Andrus, komentator "Szkła kontaktowego". - Był takim człowiekiem, który szukał uśmiechu. Oczywiście potrafił mówić o poważnych rzeczach, ale widać, jak on często się uśmiechał i nam ten uśmiech dawał - powiedział.