Kropka nad i 

Cezary Tomczyk, Anna Maria Żukowska

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że w korespondencji mailowej wymienianej przez ministra Michała Dworczyka z jego doradcą do spraw obronności doszło do ujawnienia tajemnic państwowych. W tej sprawie prokuraturę zawiadamiali politycy Koalicji Obywatelskiej - Cezary Tomczyk i Adam Szłapka.  – To nie jest tak, że o tych wiadomościach nie wiedzieliśmy wcześniej. Panowała jednak narracja narzucona przez Prawa i Sprawiedliwość, że nie można o tym mówić – stwierdziła w "Kropce nad i" Anna Maria Żukowska, posłanka Lewicy. – W normalnym świecie tego typu śledztwo byłoby wszczęte z urzędu – podkreślił Cezary Tomczyk. Poseł KO podczas programu przeczytał fragmenty wiadomości wymienionych między Michałem Dworczykiem a pułkownikiem Gajem, z których wynika, że pisano o poufnych danych związanych z NATO. Według Żukowskiej "prokuratura i tak zrobi to, co powie Ziobro". Goście Moniki Olejnik rozmawiali również o sporze, jaki ma aktualnie miejsce w Trybunale Konstytucyjnym. Zgromadzenie Ogólne Sędziów wydało uchwałę w sprawie kadencji Julii Przyłębskiej. - Czy jest sens finansować ten cyrk? Mam nadzieję, że opozycja po zmianie władzy wreszcie przywróci należną godność Trybunałowi – powiedziała Żukowska. – W normalnej sytuacji w Trybunale Konstytucyjnym nie ma frakcji politycznych. […] Najzabawniejsze jednak, a jednocześnie najstraszniejsze jest to, że nie wiemy, czy Trybunał w ogóle działa i kto w ogóle tam pracuje. Ta instytucja umarła – przekonywał Tomczyk.