Fakty po Faktach
Rafał Trzaskowski, Marcelina Zawisza, Andrzej Sośnierz
W Sejmie jest projekt dotyczący podwyżek między innymi dla prezydenta, byłych prezydentów i samorządowców. Z kolei prezydent Andrzej Duda podpisał rozporządzenie wprowadzające podwyżki dla wiceministrów. Na nowych przepisach skorzystają również posłowie i senatorowie, których pensje są uzależnione od wysokości zarobków wiceministrów. Podwyżki dla polityków podzieliły opozycję. - To nieprawdopodobna hucpa rządzących, bo chcą odwrócić uwagę od Polskiego Ładu. Tego wielkiego oszustwa, które PiS nam wszystkim szykuje, bo w jego wyniku wielu z nas straci pieniądze – powiedział w "Faktach po Faktach" prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Jarosław Kaczyński wymyślił ten temat, żeby grzać nastroje. To jest największy cynik w kraju. Ponieważ grozi mu bunt w jego partii, postanowił swoich polityków dopieścić, bo pozabierał niektórym z nich posady dla rodziny – dodał. Trzaskowski mówił też o konsekwencjach wprowadzenia Polskiego Ładu. Prezydent Warszawy ocenił, że zapowiadany przez PiS nowy program społeczno-gospodarczy uderzy w samorządy. - Warszawa by straciła miliard 700 milionów złotych. To jest tyle, ile Warszawa płaci rocznie na całą kulturę, na cały sport, na całą pomoc społeczną, dopłaca do służby zdrowia. Takie pieniądze nagle by zniknęły z naszego budżetu. Prawie cała linia metra kosztuje tyle, ile by wyparowało z naszego budżetu w ciągu jednego roku - mówił. - Właśnie tak postępuje PiS. Czyli z jednej strony daje, ale oczywiście najpierw musi zabrać. I na tym polega to wielkie oszustwo – dodał. Trzaskowski był pytany, czy zaprosi na Campus Polska Przyszłości nowego lidera PO Donalda Tuska. - Tak, oczywiście, już zaprosiłem, pracujemy tylko nad szczegółami - odpowiedział. - Tusk potwierdził przyjazd - dodał.
W drugiej części programu goście Grzegorza Kajdanowicza rozmawiali o akcjach antyszczepionkowców w całym kraju. - To jest efekt wieloletniego flirtu prawicy z antyszczepionkowcami, którzy teraz czują się coraz silniejsi i bezkarni - stwierdziła posłanka Lewicy Marcelina Zawisza. Poseł koła Polskie Sprawy Andrzej Sośnierz ocenił, że "potrzebna jest zdecydowana reakcja na łamanie prawa". - Zabrakło zdecydowanej reakcji władz na choćby obrażanie tych, którzy chcieli się zaszczepić. Zbyt późna reakcja i podsycanie przez niezręczne wypowiedzi części polityków daje te efekty. Zasiało się wiatr i mamy teraz burzę – podkreślił.