Jerzy Buzek, prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk, dr Paweł Grzesiowski

18 lat temu Polska weszła do Unii Europejskiej. Czy Wspólnota sprawdza się w czasie pandemii, wojny w Ukrainie oraz egzekwowaniu przestrzegania praworządności w państwach członkowskich? I co z sankami nałożonymi na Rosję? Są podmioty, które godzą się na płatność w rublach za rosyjski gaz. - Komisja Europejska mówi twardo: musimy płacić w euro, nie wolno nam płacić w rublach, bo łamiemy sankcje. (…) Nieprzestrzeganie sankcji to jest Trybunał (Sprawiedliwości Unii Europejskiej - red.). Tego nie wolno robić - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Jerzy Buzek, były premier i europoseł PO. Pytany o to, czy po 18 latach powinniśmy zaprzestać płacenia składek członkowskich, czego domaga się Zbigniew Ziobro, odpowiedział: - Ja tylko spoglądam na Ukrainę. Dzisiaj jesteśmy bezpieczni dzięki temu, że jesteśmy w NATO i w Unii Europejskiej. (…) Ukraina jest w sytuacji dramatycznej. Nie jest ani w Unii, ani w NATO. Dzisiaj o tym marzy, my dzisiaj przekreślamy te wszystkie osiągnięcia.

DOKUMENT W TVN24 GO: "Cud historii" Katarzyny Kolendy-Zalewskiej 

Następnie o stanie epidemii w Polsce Piotr Marciniak rozmawiał z prof. Krystyną Bieńkowską-Szewczyk oraz doktorem Pawłem Grzesiowskim. - Epidemia przygasła, ale nie wygasła. Nie powinniśmy uważać, że ten wirus zniknął. On jest. To, czego nie rozumiem, to to, że ogranicza się liczbę testów. Akcja szczepień powinna być kontynuowana - mówiła profesor Bieńkowska-Szewczyk. Zdaniem doktora Grzesiowskiego nie mamy wirusa pod kontrolą i prawdopodobnie nie będziemy go mieć przez najbliższe lata. - Tylko dlatego, że mamy zaszczepionych ludzi, liczba osób śmiertelnych i hospitalizowanych jest mniejsza. Ten wirus bardziej jest niebezpieczny, niż był wcześniej. Zabija po cichu, nie tak spektakularnie, nie dusimy się i dlatego ludzie przestają się go bać – stwierdził.