"Wiemy jak rozliczyć skorumpowaną władzę". Rozwinęli listę afer PiS

Krzysztof Śmiszek oraz działacze Lewicy mówili o aferach PiS, które należałoby rozliczyć. Na początek odniósł się do afery wizowej. - Ta afera ma swoją twarz. Są osoby, które z imienia i nazwiska, swoją twarzą, pokazują, że afera miała miejsce - powiedział Śmiszek. Wspominał o obywatelach Ugandy, którzy opowiadali o wyprzedaniu majątku i zadłużeniu się, by "zapłacić komuś za pozwolenie na pracę, a potem wizę". - To było zorganizowane przedsięwzięcie. Ofiarą padli ludzie, szukający lepszego świata - kontynuował. Działacze Lewicy przynieśli ze sobą długą listę afer PiS-u. Jak wskazywał Śmiszek, przez wiele miesięcy wspólnie z prawnikami pracowali nad "raportem otwarcia". - Pokazaliśmy nazwisko po nazwisku, przepis po przepisie, kto w Polsce złamał prawo, kto pokusił się na publiczne pieniądze - dodawał poseł. Zapowiedział, że po przejęciu władzy powołają komisję sprawiedliwości i prawa, złożoną z byłych Rzeczników Praw Obywatelskich, byłych sędziów Sądu Najwyższego, byłych sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

ZOBACZ TEŻ: Reportaż "Partia afer" Dariusza Kubika z "Czarno na białym"