Byk i Niedźwiedź

Zima w natarciu. "Trzeba to przetrwać i nie pęknąć"

Z drożyzną boryka się coraz więcej Polaków. Aż 74 procent respondentów deklaruje, że w związku z rosnącymi cenami w ostatnim czasie ograniczyło swoje wydatki - wynika z najnowszego sondażu Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24. Dlaczego jest aż tak drogo? – Zachodzi takie klasyczne prawo podaży i popytu. Popyt jest bardzo wysoki z uwagi na falę upałów, a także na okres, w którym kraje Europy kończą zapełniać swoje magazyny gazu przed sezonem grzewczym. Dodatkowo mamy ultrawysokie ceny prądu, co sprawia, że na Zachodzie wiele państw przestawia się na produkcję energii elektrycznej z gazu, a tego gazu nie ma - powiedział Dominik Brodacki, analityk ds. energetycznych. Według Brodackiego te wszystkie czynniki "windują ceny". – Są działania, które bezkosztowo może podjąć każdy z nas w obecnej sytuacji: przykręcić klimatyzację, a w zimę – przykręcić ogrzewanie, zmniejszyć oświetlenie – stwierdził. – Każdy może pomóc rządowi w zażegnaniu tego kryzysu – ocenił gość "Byka i Niedźwiedzia".

 

O przyczynach spadku indeksu WIG 20 na warszawskiej giełdzie Jan Niedziałek rozmawiał z Rafałem Bogusławskim, głównym strategiem Analiz Online. - Zmieniło nam się trochę postrzeganie całego regionu, co jest konsekwencją wojny w Ukrainie. Nie ma popytu na akcje, inwestycje w naszym regionie. To widać po kursie złotego, ale też i innych walut – stwierdził Bogusławski. Zdaniem eksperta "nie do przewidzenia jest to, co wydarzy się zimą". – Polska gospodarka się obroni – ocenił.

27.08.2022
Długość: 22 min