Co "W kuluarach" mówi się o rekonstrukcji rządu? Chociażby to, że odejście Sławomira Nitrasa to wyrok za kampanię prezydencką. Na rekonstrukcji niewątpliwie zyskali koalicjanci, kosztem Koalicji Obywatelskiej. Według informacji Michała Tracza-Koszeli Katarzyna Kotula pozostanie w kancelarii premiera, będzie pełnomocnikiem rządu do spraw równego traktowania. Dla Agaty Adamek jednym z największych zaskoczeń jest odejście Adama Bodnara i funkcja ministra sprawiedliwości dla sędziego Waldemara Żurka. - Już dzisiaj chciałabym zobaczyć minę Dudy - przyznała. Tracz zdradził kulisy tej nominacji. – To kwestia ostatnich 48 godzin. Z moich informacji wynika, że Żurek ujął premiera tym, że na dzień dobry miał kilka bardzo dobrych pomysłów, co można zrobić tu i teraz, nie czekając na nowe ustawy – dodawał. Tracz przyznał, że zapewne zaskoczona odejściem była także ministra zdrowia Izabela Leszczyna, która "do niedzieli była pewna, że zostaje". Arleta Zalewska zdradziła, że Pełczyńska-Nałęcz bardzo mocno walczyła, by całe mieszkalnictwo trafiło do jej resortu, co się finalnie nie udało. - W pewnym momencie było tak gorąco, napięcie było tak duże, że była przerwa, by ochłonąć - mówiła.