Audio: Fakty po Faktach

Urszula Pasławska, Dariusz Joński, płk rez. dr Piotr Łukasiewicz, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, Adam Wajrak

Czas trwania 44 min

Po godzinie 18 w Sejmie zakończyło się połączone posiedzenie Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, którego tematem była katastrofa ekologiczna na rzece Odrze. Na posiedzeniu nie pojawił się premier Mateusz Morawiecki, a także kluczowi ministrowie, np. minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. - Prawo i Sprawiedliwość jest skupione na własnych sprawach, i walkach politycznych - stwierdziła Urszula Pasławska, szefowa Komisji Ochrony Środowiska. Zdaniem Dariusza Jońskiego, posła Koalicji Obywatelskiej, "próbuje się tuszować sprawców". - Myślę, że premier już wie, kto to zrobił - ocenił.

 

Rosjanie chcą ewakuować z Krymu swoje najcenniejsze zasoby. W tym celu okupacyjne władze półwyspu starają się regulować ruch pojazdów na Moście Krymskim i stworzyć tam "elitarny korytarz". Zdaniem Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, byłej ambasador RP w Moskwie, nastąpiła "wielka zmiana polityczna i moralna". – To pokazało Rosjanom, że bezpiecznie na Krymie nie jest – oceniła. – Ukraińcy uprawiają partyzantkę na armijną skalę – kąsają Rosjan tam, gdzie mogę – stwierdził płk rez. dr Piotr Łukasiewicz, były ambasador RP w Afganistanie. - Ludziom w Rosji żyje się coraz gorzej. Nawet te zakłamane dane pokazują, że tak jest – podkreśliła Pełczyńska-Nałęcz.

 

O katastrofie ekologicznej w Odrze Katarzyna Kolenda-Zaleska rozmawiała również z Adamem Wajrakiem, dziennikarzem "Gazety Wyborczej" i ekologiem. – Mamy do czynienia z wielopoziomową katastrofą i degrengoladą służb państwowych – ocenił Wajrak. – Nasze państwo działa jak klasyczna dyktatura i powinniśmy mieć tego świadomość – powiedział. Według dziennikarza "mamy bardzo ważny problem, który musimy zdiagnozować". – Polacy są wyjątkowym krajem. Bronią przyrody, a politycy powinni zacząć się tym przejmować – podkreślił.