Naukowcy odkryli związek między długotrwałym korzystaniem z komputera czy smartfona a możliwym rozwojem zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych (OCD) u dzieci. Według nich ryzyko rozwoju tej przypadłości rośnie wraz z każdą godziną wpatrywania się w ekran.
Badanie zostało opublikowane w ostatni poniedziałek (12 grudnia) w czasopiśmie "Journal of Adolescent Health". Wzięło w nim udział ponad 9,2 tys. dzieci w wieku 9-10 lat. Naukowcy odkryli, że u 4,4 proc. z nich rozwinęły się zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, czyli przypadłość, która wiąże się m.in. z natrętnymi myślami i koniecznością wielokrotnego powtarzania czynności.
Gry komputerowe a rozwój OCD
Naukowcy przez dwa lata śledzili, jak dużo czasu badane dzieci spędzają przed ekranem. Okazało się, że ryzyko rozwinięcia się OCD u dziecka rosło o 15 proc. z każdą kolejną godziną (średnio dziennie) spędzoną na graniu w gry komputerowe. "Korzystanie z ekranu może wzmagać perfekcjonizm poprzez potrzebę osiągnięcia doskonałego wyniku w grze lub powodować przesadne ocenianie zagrożeń ze względu na przemoc obecną na ekranie (w grach - red.) (...). Czas spędzony przed ekranem może prowadzić do zniekształconego postrzegania siebie, poprzez porównywanie się z innymi, co może prowadzić do natrętnych myśli i rozwinąć się w obsesje (...)" - wskazano w badaniu.
Natomiast o 11 proc. zwiększało się ryzyko rozwoju OCD z każdą kolejną godziną oglądania filmów. Dotyczyło to jednak tylko oglądania wideo w Internecie, a nie w telewizji. Główny autor badania, dr Jason Nagata z Uniwersytetu w Kalifornii podkreślił, że może to wynikać z mechanizmów, na jakich opierają się internetowe platformy. - YouTube pozwala na kompulsywne wyświetlanie bardzo podobnych treści. Daje dziecku możliwość bycia skupionym na jednym obszarze tematów, co może doprowadzić do rozwinięcia się obsesji i kompulsji - powiedział.
Z ryzykiem rozwoju zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych badacze nie połączyli natomiast wysyłania wiadomości, rozmów w formie wideo czy korzystania z mediów społecznościowych. Ale podkreślono, że może to wynikać z faktu, iż dzieci w tej grupie wiekowej nie korzystają często z takich narzędzi.
- U dzieci, które spędzają dużo czasu na graniu w gry komputerowe, może do pewnego stopnia rozwinąć się uzależnienie od tych gier. Te dzieci czują potrzebę grania w gry coraz częściej i nie są w stanie przestać, nawet jeśli próbują - podkreślił dr Nagata. - Mogą rozwinąć się u nich natrętne myśli dotyczące gier - dodał.
Czym są zaburzenia obsesyjno-kompulsywne?
Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne polegają na nawracaniu natrętnych myśli (obsesji), a także kompulsji, czyli konieczności wielokrotnego wykonywania pewnych czynności. Objawy OCD to np. przesadnie częste mycie rąk, ze względu na obawy przed zarazkami, dokładne porządkowanie przedmiotów, wielokrotne sprawdzanie tej samej rzeczy, np. czy drzwi zostały zamknięte, kompulsywne liczenie czy pojawianie się niechcianych myśli dotyczących np. krzywdzenia siebie lub innych. Osoby, które zmagają się z OCD nie są w stanie kontrolować swoich natrętnych myśli i zachowań, a powtórne wykonanie czynności może przynieść tylko krótkotrwałe poczucie ulgi, choć nie musi. W USA na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne cierpi około pół miliona dzieci i nastolatków.
Źródło: NBC News, nimh.nih.gov
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock