W czwartek mija 60. rocznica proklamowania Chińskiej Republiki Ludowej. Nie zapominają o tym także Amerykanie. Z tej okazji Empire State Building w Nowym Jorku zaświecił na czerwono-żółto.
To, że do obchodów 60. powstania ChRL przygotowują się Chińczycy, nikogo nie dziwi. Tymczasem również Amerykanie nie zapominają o obchodach początku komunizmu w Chinach. Na słynnym budynku Empire State Building przygotowano instalację, która miga w kojarzących się z Chinami kolorach: żółtym i czerwonym. Spotkało się to z falą krytyki niektórych organizacji w USA, które podkreślają, że nie można upamiętniać rocznicy powstania reżimu, w którym łamane są prawa człowieka.
Największa pompa odbywa się oczywiście w Pekinie. Przygotowano tam specjalną defiladę wojskową. Wiele ulic miasta i stacji metra zostało zamkniętych, a ulice patrolowane są przez uzbrojonych milicjantów. Na czas obchodów zawieszono wszystkie loty do chińskiej stolicy.
Źródło: PAP, tvn24.pl