Tańczą na szczudłach, grają na saksofonie trąbce i bębenkach, a uśmiechem potrafią zarazić nawet największego ponuraka. Parada bajkowych cyrkowców otworzyła coroczny świąteczny festiwal w Brukseli.
Pokaz, jak co roku, przyciąga tłumy turystów i mieszkańców miasta. Świąteczny klimat udziela się nie tylko zauroczonym dzieciom. Klaunom udaje się porwać do zabawy nawet nieco starszych.
Obowiązkowym przystankiem na zabawkowej paradzie jest specjalne wesołe miasteczko. Największym powodzeniem cieszy się oryginalna karuzela. To rodzinna wizytówka rodziny D'Andrea i od zwyczajnej karuzeli różni ją bardzo wiele. Zamiast do samochodzików, helikopterów, łabędzi i sarenek dzieci wsiadają do złotych koników morskich, olbrzymich miedzianych ryb czy dostojnych błyszczących koni. Dla dzieci to nie lada radość a i rodzice się nie nudzą, bo karuzela D'Andrea to prawdziwe widowisko. Na tych, którzy już zarażą się świąteczną euforią, z otwartymi rękoma czekają sprzedawcy. Na paradzie nie zabrakło oczywiście świątecznego jarmarku.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters