Już jesteś spóźniony do pracy, a w perspektywie masz jeszcze piętnastominutowe poszukiwania miejsca na parkingu? Nie martw się, zostaw samochód... zaparkuje się sam.
To, co jeszcze niedawno wyglądało jak scena z filmu science fiction, teraz można oglądać "w realu". Samochód, który jeździ bez kierowcy, zaprezentowali konstruktorzy General Motors na dorocznym pokazie w Las Vegas.
Zainteresowanie widzów było ogromne. I nie ma się czemu dziwić, bo to prawdziwe cudo. Wystarczy tylko wskazać miejsce, do którego ma trafić auto i ono samo tam dojedzie. Nie straszne mu korki i skomplikowane skrzyżowania - samojeżdżąca maszyna poradzi sobie ze wszystkimi trudnościami na drodze. Auto na pewno zaciekawi także panie. Kiedy samochód prowadzi się sam, jest czas na ostatnie poprawki w makijażu.
Choć na razie na przejażdżki super autem wybierają się tylko konstruktorzy, pierwsze samojeżdżące maszyny mogą pojawić się kiedyś na naszych drogach. Zainteresowani muszą jednak uzbroić się w cierpliwość, bo pierwsze takie samochody pojawią się w sklepach dopiero za 10 lat. Zanim jednak super auto wyjedzie na drogi, czeka go przeprawa z biurokracją, m.in. szeregiem przepisów o ruchu drogowym.
Źródło: APTN
Źródło zdjęcia głównego: aptn