W czwartek udostępniono zdjęcia z wizyty premiera Władimira Putina na Ziemi Franciszka Józefa - archipelagu rosyjskich wysp w Arktyce. Putin w kwietniu wziął tam udział w ekspedycji naukowej i objawił swoje nowe oblicze - badacza białych niedźwiedzi.
Podczas swojej kariery politycznej Władimir Putin zdążył zasłynąć wieloma pokazami swojej sprawności fizycznej i udziałem w nietypowych, jak na polityka, czynnościach.
Najtwardszy człowiek w kraju
Rosyjskie media pokazywały już pierwszego człowieka kraju podczas m.in. jazdy konnej z obnażonym torsem, kontemplującego krajobraz Syberii z gałęzi drzewa, łowiącego ryby w syberyjskiej rzece (też bez koszulki, było piękne słońce) oraz pływającego w tejże rzece.
Obecny premier a niegdyś prezydent lubi popisywać się też swoimi umiejętnościami judoki. Zdarzyło mu się powalać na matę lekką ręką reprezentantów kraju i brać udział w lekcjach judo dla młodzieży. Wybitnym judoką Władimir Putin stał się podczas służy w KGB, a upływ lat najwyraźniej nie osłabił jego krzepy.
Putin na ratunek
Niezniszczalnemu przywódcy Rosji zdarzyło się też uratować z śmiertelnej opresji ekipę telewizyjną w lasach Dalekiego Wschodu. Wielkiego tygrysa, który rzucił się w kierunku ludzi, ówczesny prezydent Rosji powalił celnym strzałem, zachowując przy tym kamienny wyraz twarzy.
Władimir Putin brał udział również w ekstremalnych ekspedycjach naukowych. Zanurzył się w odmętach najgłębszego jeziora świata - Bajkału i osobiście kontrolował stan jego ekosystemu z pokładu miniaturowej łodzi podwodnej.
Wyczyny Putina są entuzjastycznie i spontanicznie witane przez przypadkowych widzów, co skrzętnie eksponują rosyjskie media. Premier a niegdyś prezydent przy okazji swych wyczynów chętnie brata się bowiem z narodem, np. zasiada do herbaty z narciarzami na stoku, tudzież do obiadu z lokalną rodzina na Syberii.
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters