Policjanci tak pilnowali, że aż się upili

Tak pilnowali, że aż się upili
Tak pilnowali, że aż się upili
Źródło: ENEX

To musiał być bardzo udany festyn. Belgijscy policjanci, którzy mieli zadbać o porządek podczas jednego z festynów, tak bardzo pilnowali sytuacji, że aż... się upili. Pijani w sztok zamiast kierować ruchem, nie byli w stanie nawet kierować własnymi krokami.

Cała Belgia jest w szoku, po tym jak na amatorskim nagraniu telefonem komórkowym widać dwóch kompletnie pijanych policjantów.

"Zawiało" go i upadł

Chociaż jakość nagrania jest dosyć kiepska, łatwo poznać, że śpiewający pijackie pieśni (raczej bełkocą) są funkcjonariuszami policji. Co więcej - wcale nie byli oni na festynie prywatnie - zdradziły ich służbowe pomarańczowe kamizelki.

Policjanci mieli zadbać o porządek podczas tradycyjnego festynu w Sart Tiege. Zamiast tego jednak, nie potrafili zadbać nawet o własne zdrowie - jeden z pijanych policjantów był tak "zawiany", że przewrócił się na ulicy.

Bez zawieszenia

Władze policji zapewniły, że wobec imprezowiczów w mundurach wyciągną odpowiednie konsekwencje. Co ciekawe, funkcjonariusze nie zostali na razie zawieszeni. O tym decyduje specjalne kolegium w jednostce, a to jeszcze decyzji nie podjęło.

Obaj imprezowicze w mundurach nie są nieopierzonymi nowicjuszami, służą w policji od wielu lat.

Źródło: ENEX, tvn24.pl

Czytaj także: