Na polskie uczelnie przyjeżdżają nawet z Malawi. Jakie kierunki studiów wybierają obcokrajowcy?

Jak wynika z opublikowanego w grudniu ubiegłego roku raportu "Studenci zagraniczni w Polsce 2021", przygotowanego w ramach programu Study in Poland, w roku akademickim 2020/2021 na polskich uczelniach studiowało 84 689 obcokrajowców. 43 303 z nich wybrało uczelnie publiczne, 41 342 - niepubliczne. 73,2 tys. cudzoziemców uczyło się zdalnie. Zagraniczni studenci stanowili 6,95 proc. ogółu studentów w naszym kraju. W porównaniu z wieloma zachodnimi krajami wypadamy pod tym względem blado, jednak tempo wzrostu odsetka obcokrajowców wśród studentów polskich uczelni jest wysokie. W 2008 roku wynosił on zaledwie 0,82 proc., a więc w ciągu dwunastu lat urósł niemal dziesięciokrotnie.

ZOBACZ TEŻ: Nawet 414 tysięcy złotych za samo czesne. Ile kosztują studia w Polsce?

Już dwa lata temu prawie połowę ogółu zagranicznych studentów na uczelniach w Polsce stanowili Ukraińcy (45,4 proc.). Nowszych danych ogólnopolskich nie ma, ale po wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą odsetek ten z pewnością jest jeszcze wyższy. Z raportu wynika, że drugą najliczniejszą mniejszością narodową na polskich uczelniach byli Białorusini (11,5 proc.). Na trzecim miejscu w tej klasyfikacji znaleźli się obywatele Indii (3 proc.), na czwartym - Turcji (2,3 proc.).

Inne państwa, których przedstawiciele stanowili powyżej jednego proc. ogółu obcokrajowców na polskich uczelniach, to: Chiny, Rosja, Hiszpania, Kazachstan, Uzbekistan, Niemcy, Azerbejdżan, Czechy, Norwegia, Zimbabwe i Nigeria.

Zdecydowanie najwięcej cudzoziemców studiuje na Mazowszu, głównie w Warszawie. Na uczelnie w tym województwie w roku akademickim 2020/2021 zapisanych było 24 509 obywateli innych krajów. Na drugiej pozycji w tej kategorii znalazło się woj. łódzkie (8 245 zagranicznych studentów). Podium uzupełniło woj. dolnośląskie (8 121).

Najczęściej wybieranymi przez obcokrajowców kierunkami w roku 2020/2021 były: zarządzanie (studiowało je 15,9 proc. cudzoziemców uczęszczających na polskie uczelnie), kierunek lekarski (9 proc.), informatyka (7,6 proc.), turystyka i rekreacja (4,7 proc.), ekonomia (3,9 proc.). Sporym zainteresowaniem cieszyły się też stosunki międzynarodowe, bezpieczeństwo wewnętrzne i logistyka.

W raporcie nie ma danych dotyczących tego, ilu zagranicznych studentów uczyło się na poszczególnych polskich uczelniach. Takie informacje uzyskaliśmy jednak od samych uczelni. W tym przypadku mowa o danych za bieżący rok akademicki.

Obecnie na Uniwersytecie Warszawskim na studiach I stopnia, II stopnia oraz jednolitych magisterskich zarejestrowanych jest 2760 cudzoziemców. Najliczniejszą grupą spośród studentów zagranicznych są obywatele Ukrainy, a następnie: Białorusi, Chin, Turcji i Azerbejdżanu. Cudzoziemcy studiujący na UW najczęściej wybierają: stosunki międzynarodowe, finanse, inwestycje i rachunkowość, zarządzanie, psychologię, prawo, ekonomię, administrację, dziennikarstwo i medioznawstwo czy filologię angielską.

ZOBACZ TEŻ: Zielona chemia, e-historia, sztuczna inteligencja i inżynieria kosmiczna. Na uczelniach ruszyły 73 nowe kierunki

Z kolei na Uniwersytecie Jagiellońskim studiuje obecnie 4600 obcokrajowców. Aż 1719 z nich to Ukraińcy, drugą największą mniejszość narodową stanowią Białorusini (430 przedstawicieli). To żadne zaskoczenie, ale w przypadku trzeciego miejsca możemy mówić chyba o sporej niespodziance - znaleźli się na nim Norwegowie, których na UJ jest w tej chwili aż 410. Powyżej stu swoich obywateli na krakowskiej uczelni mają również: Hiszpania, Chiny, Włochy, Niemcy, Stany Zjednoczone oraz Rosja.

Ukraina i Białoruś są też najliczniej reprezentowanymi krajami na Uniwersytecie Gdańskim. Indeks tej uczelni posiada odpowiednio 165 i 161 studentów z tych państw (nie wliczając w to doktorantów). Więcej niż 10 swoich obywateli wśród osób uczących się na UG mają również: Azerbejdżan (29 studentów), Turcja (26), Indie (24), Rosja (19), Irak (13) i Indie (11). Największym zainteresowaniem obcokrajowców w Gdańsku cieszy się kierunek międzynarodowe stosunki gospodarcze, który studiuje ponad 100 cudzoziemców. Inne chętnie wybierane przez nich kierunki to m.in. zarządzanie, informatyka i ekonometria, ekonomia oraz finanse i rachunkowość.

Wśród zagranicznych studentów warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej, których na studiach pierwszego i drugiego stopnia łącznie jest 902, dominują Białorusini - studiuje ich tam obecnie ponad 350. Ukraińców jest nieco ponad 200. Trzecim najczęściej spotykanym wśród studentów SGH paszportem jest indyjski, na kolejnych miejscach w tej klasyfikacji znalazły się Wietnam oraz Rosja. Najchętniej wybierane przez obcokrajowców kierunki to wykładane w języku angielskim global business, advanced analytics - big data oraz finance and governance.

Najliczniej reprezentowane mniejszości narodowe na polskich uczelniach to studenci z krajów sąsiednich lub dużych, takich, które wysyłają swoich obywateli na uniwersytety w wielu krajach. Ale w Polsce studiują również ludzie z drugiego końca świata. Z danych przesłanych nam przez uczelnie wynika, że wśród ich studentów jest przynajmniej po jednym obywatelu krajów takich jak Malawi, Somalia, Sri Lanka, Wenezuela, Rwanda, Ekwador, Peru czy Namibia.

ZOBACZ TEŻ: Pół kandydata na miejsce. Na tych kierunkach mało kto chce dziś studiować