Nie żyje najstarszy pies na świecie. Suczka Pebbles była wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa

Pięć miesięcy przed 23. urodzinami zmarła Pebbles, suczka rasy toy fox terrier, która była najstarszym żyjącym psem na świecie - przekazali w oświadczeniu jej właściciele. Do Księgi Rekordów Guinnessa suczka została wpisana w maju tego roku.

Rodzina Pebbles poinformowała, że ich ulubienica zmarła w poniedziałek, 3 października, w swoim domu w miejscowości Taylors w Karolinie Południowej. W komunikacie dodano, że zgon zwierzaka nastąpił z przyczyn naturalnych, a w swoich ostatnich chwilach "Pebbles była otoczona rodziną".

"Spędzała całe dnie, słuchając muzyki country i będąc kochaną. Nie była tylko zwykłym psem, miała swoją własną osobowość i swój własny sposób na siebie" - podkreśliła rodzina zmarłej suczki w opublikowanym na jej instagramowym profilu komunikacie.

17 maja, w wieku 22 lat i 50 dni, Pebbles została oficjalnie uznana za najstarszego żyjącego psa na świecie i wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa.

Urodziła 32 szczeniaki

W oświadczeniu przekazano, że Pebbles urodziła się 28 marca 2000 roku na nowojorskiej Long Island. Siedem lat później przeprowadziła się wraz z opiekującą się nią rodziną do Karoliny Południowej. Suczka wydała na świat łącznie aż 32 szczeniaki. Ojcem wszystkich z nich był jej wieloletni kompan, toy fox terrier Rocky, który zmarł w wieku 16 lat w 2007 roku.

ZOBACZ TEŻ: Psy płaczą z radości, kiedy po dłuższej rozłące widzą właścicieli

Od 2012 roku Pebbles była na przypisanej jej przez weterynarza kociej diecie, bogatej w białko pochodzenia mięsnego. Ale czasami, jak np. w dniu swoich 22. urodzin, dostawała żeberka.

"Nie było człowieka, który by Pebbles poznał i jej nie pokochał. Będziemy za nią głęboko tęsknić" - podkreślili w oświadczeniu właściciele suczki.

Najdłużej żyjące psy w historii

Toy fox terrier z Karoliny Południowej był do niedawna najstarszym żyjącym psem, jednak do historycznego rekordu długości psiego życia zabrakło mu wielu lat. Za najdłużej żyjącego kiedykolwiek psa Księga Rekordów Guinessa uznaje zmarłego w 1939 roku Blueya. Pochodzący z Australii australian cattle dog żył dokładnie 29 lat i 160 dni. Drugi w zestawieniu beagle o imieniu Butch zmarł (w 2003 roku) w wieku 27 lub 28 lat. Dokładnie 27 lat i 284 dni trwało życie uzupełniającego podium mopsa Snookiego z RPA.

Najstarszym psem w historii mogła być jednak Maggie z australijskiego stanu Wiktoria. Jej właściciel twierdził, że w momencie śmierci w 2016 roku suczka miała ponad 30 lat. Nie posiadał jednak żadnych oficjalnych dokumentów potwierdzających wiek psa.

ZOBACZ TEŻ: Wybrano najbrzydszego psa świata. To 17-letni mieszaniec grzywacza chińskiego

Czytaj także: