Czterodaniowy posiłek serwowany jest na wysokości 50 metrów nad ziemią na specjalnie podwieszanej platformie, na której miejsca znajdą 22 osoby. Jest też trochę przestrzeni dla kucharza i zarazem kelnera, kuchenki i naczyń. Platformę unosi dźwig.
Kolacja kosztuje, bagatela, 159 euro. Napoje alkoholowe są dodatkowo płatne. Organizatorzy odradzają latającą restaurację osobom, które mają lęk wysokości.
- To z pewnością nie jest miejsce, gdzie można jeść każdego dnia - mówi jeden z pierwszych gości restauracji. Według niego, jedzenie było znakomite.
Jedyne, co może nastręczać problemów w tej berlińskiej knajpie, to upuszczenie widelca. A toaleta? Konstruktorzy pomyśleli i o tym. Gdzie ją umieścili? O tym mogą przekonać się tylko goście...
Źródło: Reuters