Przestawili się wszyscy, niezależnie od płci i wieku. Śpimy inaczej, niż przed pandemią

Źródło:
TVN24 Łódź
Jak długo będziemy żyli w reżimie? Dr Afelt: od trzech do pięciu lat
Jak długo będziemy żyli w reżimie? Dr Afelt: od trzech do pięciu latTVN24
wideo 2/4
Jak długo będziemy żyli w reżimie? Dr Afelt: od trzech do pięciu latTVN24

W czasie pandemii statystycznie śpimy dłużej. Gdyby nie to, skutki koronawirusa byłyby jeszcze bardziej katastrofalne - twierdzą amerykańscy specjaliści, którzy przeanalizowali dane od ponad 160 tysięcy ochotników i właśnie opublikowali raport o śnie w czasach koronawirusa.

Narodowa Fundacja Snu (ang. National Sleep Foundation) to pozarządowa organizacja zajmująca się rolą snu. Jej przedstawiciele w corocznych raportach wskazują, że niedobór snu jest publicznym problemem, którego konsekwencją są problemy kardiologiczne oraz psychiczne aż co szóstego mieszkańca USA

Przez pierwsze miesiące pandemii członkowie organizacji zbierali dane z urządzeń badających długość snu oraz pracę serca 160 tysięcy mieszkańców Stanów Zjednoczonych, którzy zgodzili się przekazywać dane w celach badawczych. Potem dane zbierane do kwietnia 2020 roku zostały porównane z podobnymi badaniami sprzed dwóch wcześniejszych lat. Wnioski? 

Tak zmieniała się długość snu - na fioletowo rok 2020sleephealthjournal.org

Naturalny plaster

Pandemia odwróciła widoczny w ostatnich latach trend skracania czasu snu. W kwietniu 2020 roku przeciętna Amerykanka spała 7 godzin, czyli średnio o 20 minut dłużej, niż dwa lata wcześniej. Amerykanin przesypiał 6,5 godziny - statystycznie również więcej o 20 minut.

Najbardziej zmieniły się zwyczaje najmłodszej badany grupy - czyli osób od 18 do 29 roku życia. Aż 41 procent młodych śpi pół godziny dłużej, niż przed pandemią. Długość snu wydłużała się jednak w każdej badanej grupie wiekowej.

Wyraźnie zmniejszyła się też różnica pomiędzy długością snu w czasie tygodnia i weekendu. 

- To oczywista konsekwencja tego, co sami dobrze znamy z naszej rzeczywistości. Pandemia sprawiła, że wiele osób pracuje i uczy się z domu, więc może wstawać później - mówi Mateusz Majchrzak, psycholog zajmujący się leczeniem snu. 

Zmniejszenie przepaści pomiędzy snem w tygodniu i weekendem wynika z kolei - jak ocenia ekspert - z faktu, że w dobie koronawirusa jest dużo mniej możliwości spędzania wolnego czasu.

- Obserwowane zjawisko w pewnym stopniu kompensuje bardzo negatywny wpływ pandemii na nasze zdrowie. Mniejsza aktywność w ciągu dnia w oczywisty sposób przekłada się na gorszy stan psychiczny i fizyczny  - mówi Majchrzak.

Mimo tego zjawiska dane z USA pokazują, że w czasie pandemii jeden ze wskaźników określających ogólny stan organizmu, czyli tętno spoczynkowe, u większości badanych pokazuje lepsze wyniki, niż przed pandemią. Zasada jest taka, że im ogranizm jest w lepszej formie, tym niższe ma średnie tętno w czasie spoczynku. 

Średnie tętno spoczynkowe u kobiet od 18. do 29. roku życia spadło w czasie pandemii o 1,2 uderzenia na minutę. Podobnie wygląda to u ich rówieśników. Pozytywne zmiany widoczne są jednak u wszystkich badanych.

- To pokazuje, jak gigantyczny wpływ na nasze zdrowie ma długość snu. Wszyscy skorzystamy, jeżeli zapamiętamy lekcję, której mogliśmy się przyjrzeć w czasie pandemii: na dobrym śnie po prostu nie wolno oszczędzać - podkreśla Mateusz Majchrzak.

W czasie pandemii spadła różnica pomiędzy snem w weekend i w czasie tygodniasleephealthjournal.org

Papierek lakmusowy

Autorzy raportu wskazują, że do podobnych wyników dotyczących wpływu pandemii na długość snu doszli niedawno naukowcy badających sen mieszkańców Singapuru

Różnica jest jednak taka, że - jak czytamy w amerykańskiej analizie - pierwszy raz udało się wykazać obiektywnie korelację pomiędzy długością snu a częstotliwością skurczy serca podczas odpoczynku.

Skąd jednak przekonanie naukowców, że obserwowane wahania tętna spoczynkowego związane są ze snem, a nie innymi czynnikami? Odpowiedź przynoszą dane z maja i czerwca 2020 roku, kiedy w wielu miastach USA (ale też w Polsce) skończyła się pierwsza fala zachorowań, zniesiono część restrykcji sanitarnych. W tych miesiącach długość snu się zmniejszyła, a tętno spoczynkowe proporcjonalnie się podniosło. 

"Koronasomnia”

Jesień ubiegłego roku wykazała, że nie dla wszystkich pandemia oznacza lepszy sen. Fińska naukowiec Anu-Kateriina Pesonen w ubiegłym roku udowadniała, że osoby, które straciły pracę lub na skutek pandemii znalazły się w bardzo złej sytuacji zdrowotnej lub materialnej, doświadczały bardzo wyraźnych zaburzeń snu. 

Ze zgromadzonych przez nią badań wynikało, że wielu przedstawicieli wpadło w śmiertelnie niebezpieczną spiralę przez problemy. Źle spali, za złym snem pojawiała się depresja, a razem z nią myśli samobójcze.

Zmiany w długości czasu spędzonego w łóżku w zależności od wiekusleephealthjournal.org

Dlatego wśród badających osoby w trudnej sytuacji coraz częściej mówi się o koronasomnii (słowo powstało z połączenia słów "koronawirus" i "insomnia", drugie oznacza zaburzenia rytmu snu). Określenie stało się popularne po tym, jak w październiku 2020 roku Christina Pierpaoli Parker, badaczka psychologii klinicznej i medycyny behawioralnej snu na Univesity of Alabama w Birmingham, tłumaczyła w CNN, że jest duży związek między pandemią a zwiększoną bezsennością. Określiła to zjawisko koronasomnią.

/Problemy ze snem i wypalenie zawodowe mogą wpływać na przebieg COVID-19 - czytaj więcej/

Narażeni

Zaburzenia snu są fatalną wiadomością, bo - jak wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie BMJ Nutrition Prevention & Health - jego niedobór fatalnie odbija się na naszej odporności.

Na podstawie szczegółowych ankiet przeprowadzonych wśród blisko trzech tysięcy pracowników służby zdrowia (z czego 568 miało już COVID-19 za sobą) wskazano, że bezsenność, zaburzenia snu i poczucie wypalenia zawodowego są powiązane ze zwiększonym ryzykiem zapadania na choroby, również zakażenie koronawirusem. 

Respondenci, którzy zgłosili co najmniej trzy objawy zaburzenia snu, mieli o 88 procent większe szanse na zakażenie COVID-19 niż osoby, które nie miały problemów ze snem. Z danych statystycznych wynika, że każda dodatkowa godzina snu w nocy wiązała się z dwunastoprocentowym spadkiem szans na zakażenie. Co ciekawe, dodatkowa godzina snu wynikająca z drzemki w ciągu dnia była związana z około sześcioprocentowym wzrostem szans na zakażenie. Związek ten był jednak inny w zależności od kraju.

Biologiczna ładowarka

W czasie snu organizm przeprowadza wiele procesów, które są kluczowe dla jego kondycji: dochodzi do syntezy białek, naprawiane są mięśnie. Mózg reorganizuje komórki nerwowe, a system glimfatyczny usuwa zbędne substancje. 

- Sen sprawia, że mamy lepszą pamięć, zdolności koncentracji i radzenia sobie z problemami. Poprawia naszą zdolność uczenia się i poprawia samopoczucie - wylicza Mateusz Majchrzak, psycholog zajmujący się leczeniem snu. 

Dodaje, że w czasie snu rośnie aktywność w obszarach odpowiedzialnych za regulowanie emocji. To właśnie dzięki dobrej pracy ciała migdałowatego regenerowanego w czasie snu lepiej radzimy sobie ze strachem - dzięki czemu lepiej zwalczamy stres. Ale dobrze przespana noc ma też wpływ na inny, bardzo istotny podczas pandemii aspekt naszego zdrowia - czyli BMI.

- W czasie snu regulowane jest poziom hormonów głodu, w tym greliny odpowiedzialnej za poczucie głodu. W czasie snu jej poziom jest naturalnie zmniejszany. Osoby z zaburzonym snem narażone są na głód i - w konsekwencji - nadwagę - wylicza Mateusz Majchrzak.

/Osoby z wysokim BMI dużo gorzej znoszą zakażenie - czytaj więcej na tvn24.pl/

Dawka minimalna

Większość dorosłych potrzebuje od 7 do 9 godzin snu każdej nocy. Tak przynajmniej wynika z wykresu zamieszczonego w książce niemieckiego chronobiologa Till'a Roenneberg'a pod tytułem "Internal Time". 

Chronobiologia zajmuje się badaniem tak zwanych rytmów biologicznych, czyli zjawisk, które zachodzą cyklicznie w organizmach żywych, pod wpływem czynników zewnętrznych (np. pory roku). Okazuje się, że ponad 20 procent populacji powinno spać osiem godzin w ciągu doby. Natomiast 20 proc. powinno spać około siedmiu i pół godziny. Zapotrzebowanie na sen największe jest u dzieci, a potem stopniowo spada.

/Obalamy 15 mitów na temat snu - czytaj artykuł TVN Meteo/

Autorka/Autor:bż/gp,ec

Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: Pixabay

Pozostałe wiadomości

Wygląda na to, że siły ukraińskie wycofują się pod presją władz USA z obwodu kurskiego po ponad siedmiu miesiącach od zajęcia części tego regionu na zachodzie Rosji - pisze portal francuskiego dziennika "Le Monde", powołując się na ukraińskich obserwatorów i brak doniesień o intensywnych walkach.

"Le Monde": wygląda na to, że Ukraina wycofuje się z obwodu kurskiego pod presją USA    

"Le Monde": wygląda na to, że Ukraina wycofuje się z obwodu kurskiego pod presją USA    

Źródło:
PAP

Wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski podjął decyzję o złożeniu dymisji ze sprawowanej funkcji - poinformował w czwartek wieczorem wicepremier i szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Wirtualna Polska podała wcześniej, że Ziejewski został wiceministrem, mimo że ma na koncie kilka prawomocnych wyroków.

Dymisja wiceministra aktywów państwowych

Dymisja wiceministra aktywów państwowych

Źródło:
Wirtualna Polska, PAP, TVN24

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział w czwartek, że z Ukrainą miały już miejsce rozmowy dotyczące między innymi ziem, jakie ewentualnie utraci ona w wyniku rosyjskiej napaści. Po chwili dodał jednak, że może nie straci żadnych swoich ziemi. Trump dodał, że prowadzone są "poważne dyskusje" jego delegacji z Rosją w sprawie rozejmu na froncie. - Dostajemy sygnał, że sprawy idą w porządku - powiedział o rozmowach swojego wysłannika w Moskwie. Przedstawiciel ukraińskiego rządu cytowany przez Reutersa przekazał, że Kijów nie zgodzi się na żadne ustępstwa terytorialne względem Rosji, i że nie było to dyskutowane z Amerykanami w Arabii Saudyjskiej.

Trump: Rozmawialiśmy z Ukrainą o tym, jakie ziemie straci. Reuters o wersji Kijowa

Trump: Rozmawialiśmy z Ukrainą o tym, jakie ziemie straci. Reuters o wersji Kijowa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w czwartek, że Władimir Putin "w rzeczywistości przygotowuje odmowę" na propozycję 30-dniowego zawieszenia broni, mimo że wcześniej przywódca Rosji stwierdził, że jego państwo się z nią zgadza. Zełenski uznał także, że należy nasilić naciski międzynarodowe na rosyjskiego agresora poprzez wprowadzenie dodatkowych sankcji.

Zełenski: Putin boi się powiedzieć to Trumpowi. Szykuje odmowę

Zełenski: Putin boi się powiedzieć to Trumpowi. Szykuje odmowę

Źródło:
PAP

Donald Trump w trakcie spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem został zapytany o to, czy zamierza anektować Grenlandię. - Myślę, że do tego dojdzie - odpowiedział prezydent Stanów Zjednoczonych. Zwrócił się do Ruttego i powiedział, że siedzi "z człowiekiem, który mógłby być bardzo pomocny". - Wiesz Marku, potrzebujemy jej dla bezpieczeństwa międzynarodowego - dodał.

Szef NATO tuż obok, a Trump przed kamerami: mógłby nam pomóc anektować Grenlandię

Szef NATO tuż obok, a Trump przed kamerami: mógłby nam pomóc anektować Grenlandię

Źródło:
PAP

Prezydent Rosji Władimir Putin twierdzi, że bardzo popiera rozejm w Ukrainie, ale zastrzega, że Moskwie zależy na "trwałym pokoju". Ten zaś uda się osiągnąć tylko przez zlikwidowanie "podstawowych przyczyn konfliktu". O tym, czym według agresora, jakim jest Rosja, miałyby one być, w trakcie spotkania z mediami w czwartkowe popołudnie nie wspomniał. Poniżej prezentujemy najważniejsze punkty jego wystąpienia.

Putin o możliwym rozejmie w Ukrainie. Najważniejsze punkty jego wystąpienia

Putin o możliwym rozejmie w Ukrainie. Najważniejsze punkty jego wystąpienia

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Prezydencki minister Andrzej Dera przekazał w "Kropce nad i" w TVN24, że w sprawie obsady stanowisk ambasadorów - między innymi w USA - "jest już porozumienie". Nie podał jednak żadnych konkretów. - Nie będę w studiu mówił o tym, jakie będą decyzje personalne pana prezydenta. Niedługo dowiecie się państwo o pierwszych nominacjach - poinformował.

Jest "porozumienie", niedługo "pierwsze nominacje".  Zapowiedź w sprawie ambasadorów

Jest "porozumienie", niedługo "pierwsze nominacje". Zapowiedź w sprawie ambasadorów

Źródło:
TVN24, PAP

Polska płaciła więcej. To było naprawdę imponujące, byłem pod wrażeniem - powiedział Donald Trump w czwartek w trakcie rozmowy z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte w Gabinecie Owalnym. Uwaga dotyczyła wydatków państw Sojuszu Północnoatlantyckiego na obronność i odnosiła się do niezadowolenia Trumpa z poziomu tych wydatków na przestrzeni lat.

Trump o Polsce: to było imponujące

Trump o Polsce: to było imponujące

Źródło:
TVN24, Reuters

Nie ma potrzeby, żeby omawiać tego typu ważne sprawy w gazetach, nawet w gazetach zacnych - powiedział w "Faktach po Faktach" Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych (Lewica), komentując słowa Andrzeja Dudy. W wywiadzie dla "Financial Times" prezydent zaapelował do Amerykanów o rozmieszczenie broni jądrowej w Polsce. Z kolei europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba oceniając sposób głosowania posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji nad rezolucją o obronności Unii Europejskiej, powiedział, że "zagłosowali przeciwko bezpieczeństwu europejskiemu".

Andrzej Duda "zaskoczył" MSZ

Andrzej Duda "zaskoczył" MSZ

Źródło:
TVN24, RMF

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wezwała byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę do natychmiastowych przeprosin po słowach, jakie padły podczas jego środowej konferencji prasowej. Polityk mówił o 40 milionach złotych, jakie miał przekazać fundacji na rzecz powodzian premier Donald Tusk. Prezes fundacji Jerzy Owsiak zdementował te doniesienia.

Ziobro mówił o 40 milionach dla WOŚP od premiera. Fundacja chce przeprosin

Ziobro mówił o 40 milionach dla WOŚP od premiera. Fundacja chce przeprosin

Źródło:
PAP

W Chinach zakończyło się doroczne posiedzenie parlamentu, po którym wielu oczekiwało zapowiedzi reform gospodarczych. Jednak zamiast nich wytyczony został całkiem nowy priorytet - bezpieczeństwo, które gwarantować mają armia i technologia. Co ta zmiana oznacza dla świata?

Już nie gospodarka. Chiny mają nowy priorytet

Już nie gospodarka. Chiny mają nowy priorytet

Źródło:
tvn24.pl

Przed Sądem Rejonowym w Zakopanem rozpoczął się proces w sprawie inwestora, który na Bachledzkim Wierchu buduje pięć domów. Budynki mają prawdopodobnie służyć turystom. Problem w tym, że wzniesiono je w parku kulturowym, gdzie obowiązuje całkowity zakaz zabudowy. Wcześniej inwestor mówił urzędnikom, że buduje... poidła dla koni.

Budował "poidła dla koni", powstały domy. Inwestor przed sądem

Budował "poidła dla koni", powstały domy. Inwestor przed sądem

Źródło:
tvn24.pl
Prezes PiS pozwał polityków za wypowiedzi o sprawie "dwóch wież". Jest wyrok

Prezes PiS pozwał polityków za wypowiedzi o sprawie "dwóch wież". Jest wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Rejonowy w Jaworznie umorzył postępowanie w sprawie 74-letniej lekarki oskarżonej o wpisywanie do dokumentacji medycznej badań, które w rzeczywistości nie zostały wykonane. Miała tym samym doprowadzić w spółce do szkody w wysokości ponad pół miliona złotych, które ta musiała zwrócić do NFZ. Sąd stwierdził jednak, że choć mogło dojść do przestępstwa, to prokuratura nie dostarczyła na to niezbitych dowodów.

Lekarka z sześcioma tysiącami zarzutów oszustwa, decyzja sądu

Lekarka z sześcioma tysiącami zarzutów oszustwa, decyzja sądu

Źródło:
tvn24.pl

Obecne sankcje nałożone za wojnę przeciwko Ukrainie dotyczą ponad 2000 Rosjan i podmiotów z Rosji. Numerem 1 na tej "czarnej liście" jest Władimir Putin. Unia Europejska chce, by po 15 marca przedłużono je na kolejne pół roku, ale potrzebuje jednomyślności. Tymczasem Węgry nie chcą już karać Putina i reżimu w Moskwie. - Pracujemy ciężko, by porozumienie zostało osiągnięte na czas - podkreśliła w czwartek rzeczniczka Komisji Europejskiej Anitta Hipper.

Numer 1 na liście to Władimir Putin. UE ma dwa dni, a na drodze stoją Węgry

Numer 1 na liście to Władimir Putin. UE ma dwa dni, a na drodze stoją Węgry

Źródło:
PAP

Na początku tygodnia dyrekcja szpitala powiatowego w Otwocku (Mazowieckie) poinformowała pracowników o braku pieniędzy na wypłaty. Jako powód wskazano problemy w rozliczeniach z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ostatecznie - z dwudniowym opóźnieniem - zlecono przelewy, ale tylko dla części personelu. Bez wynagrodzenia za pracę w lutym pozostają w dalszym ciągu osoby z kierownictwa placówki. NFZ zaprzecza, aby po stronie funduszu były jakiekolwiek zaległości.

Zabrakło pieniędzy na wypłaty dla pracowników szpitala

Zabrakło pieniędzy na wypłaty dla pracowników szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Brytyjskie władze wszczęły dochodzenie po incydencie, do którego doszło w trakcie lotu linii EasyJet z Manchesteru do Hurghady. Maszyna miała w trakcie zniżania przelecieć zaledwie 235 metrów nad szczytem mijanej góry. Na pokładzie było 190 pasażerów.

W drodze do Egiptu przeleciał tuż nad szczytem góry. Na pokładzie 190 pasażerów

W drodze do Egiptu przeleciał tuż nad szczytem góry. Na pokładzie 190 pasażerów

Źródło:
CNN, The Sun

Poseł PiS Dariusz Matecki, który niedawno został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące, instruował swoich współpracowników, w jaki sposób usuwać ślady, między innymi z telefonów komórkowych. Odbywało się to poprzez tajną grupę "Wejście" na komunikatorze Signal. Szczegóły tych działań opisała "Gazeta Wyborcza". W czwartek doniesienia dziennika potwierdził rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak. Wpisy, z których część została usunięta, są jednym z dowodów na zacieranie śladów i utrudnianie śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości.

Grupa "Wejście" z udziałem Mateckiego. Prokuratura potwierdza

Grupa "Wejście" z udziałem Mateckiego. Prokuratura potwierdza

Aktualizacja:
Źródło:
"Gazeta Wyborcza", TVN24

Ministerstwo Aktywów Państwowych przekazało blisko 964 miliony złotych Poczcie Polskiej na pokrycie kosztów związanych z obowiązkiem świadczenia usług w 2023 roku - poinformował w czwartek resort. Płatność była możliwa dzięki decyzji Komisji Europejskiej.

Przelew na potężną kwotę. Ministerstwo tłumaczy

Przelew na potężną kwotę. Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
PAP

W powietrzu, w wodzie i na lądzie trwają szeroko zakrojone poszukiwania 20-letniej studentki Sudikshy Konanki, która zaginęła na Dominikanie. Kobieta po raz ostatni widziana była 6 marca wczesnym rankiem w towarzystwie młodego mężczyzny. W czwartek poinformowano o nowych nagraniach z plaży, na której zaginęła 20-latka.

Wielkie poszukiwania studentki na rajskiej wyspie. Nowe ustalenia

Wielkie poszukiwania studentki na rajskiej wyspie. Nowe ustalenia

Źródło:
CNN, ABC
Czy Elon Musk zabierze nam internet? "To miałoby katastrofalne skutki"

Czy Elon Musk zabierze nam internet? "To miałoby katastrofalne skutki"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek Koalicja Antypiracka uhonorowała "Złotymi Blachami" policjantki i policjantów z jednostek policji w Chrzanowie, Łodzi i Nowym Targu. Nagroda przyznawana jest funkcjonariuszom za zasługi w zwalczaniu piractwa internetowego. W uroczystości zorganizowanej w Komendzie Głównej Policji w Warszawie uczestniczył wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Maciej Wróbel. 

Skutecznie walczyli z piractwem. Zostali wyróżnieni

Skutecznie walczyli z piractwem. Zostali wyróżnieni

Źródło:
TVN24

Stołeczny ratusz po raz trzeci organizuje loterię PIT. Osoby rozliczające się z podatku w Warszawie mają szansę wygrać między innymi samochód elektryczny, rowery oraz karty miejskie. Termin rejestracji zgłoszeń upływa 31 maja 2025 roku.

Ruszyła loteria PIT. Do wygrania samochód, rower lub karta miejska

Ruszyła loteria PIT. Do wygrania samochód, rower lub karta miejska

Źródło:
PAP

Plotka o rzekomej konsultacji Wołodymyra Zełenskiego z politykami amerykańskiej Partii Demokratycznej obiegła internet. Prezydent Ukrainy jakoby był namawiany do twardej postawy wobec Donalda Trumpa. Wyjaśniamy, jaką drogę pokonała ta nieprawdziwa informacja, która dotarła do ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Źródło:
Konkret24