Władze Florydy ogłosiły rozpoczęcie w piątek konkursu polowania na pytony birmańskie. Te groźne węże rozmnażają się w szybkim tempie i sieją spustoszenie w lokalnym ekosystemie. To kolejna edycja corocznego konkursu, na którego zwycięzców czekają nagrody.
Tegoroczne Florida Python Challenge - taką nazwę nosi polowanie - potrwa od 5 do 14 sierpnia. Odbędzie się na terenie Parku Narodowego Everglades na Florydzie. Wziąć w nim udział mogą zarówno profesjonalni łowcy węży, jak i amatorzy. Jedynym warunkiem niezbędnym do przystąpienia do zawodów jest obejrzenie krótkiego szkolenia online i uzyskanie wyniku na poziomie przynajmniej 80 proc. w internetowym teście. Konieczne jest również wpłacenie wpisowego w wysokości 25 dolarów.
W ubiegłorocznym polowania uczestniczyło ponad 600 osób, wiele z nich przyjechało z innych części kraju. Jak poinformowano na stronie konkursu, celem dziesięciodniowego polowania jest redukcja liczby żyjących na wolności pytonów birmańskich. Zwierzęta te rozmnażają się bowiem w bardzo szybkim tempie - samica jednorazowo składa od 50 do 100 jaj. Dorosłe osobniki osiągają długość od 5 do 7 metrów.
Największe zagęszczenie pytonów birmańskich na Florydzie są właśnie bagna Everglades i ich okolica. Żywią się wszystkim, co napotkają: ptakami, gadami i ssakami, m.in. lisami, królikami czy jeleniami. Jak informuje stacja ABC News zdarzało się nawet, że węże te zjadały aligatory.
Humanitarne zabijanie
Organizatorzy przypominają, że choć pytony birmańskie nie są chronione prawem zakazującym okrucieństwa wobec zwierząt, uczestnicy konkursu są zobligowani do zabijania ich w "humanitarny sposób". Na stronie konkursu opisano, jak należy pozbawić zwierzęcia życia tak, aby zdechło natychmiastowo i bez zbędnego cierpienia.
Zaznaczono, że jeśli uczestnik zostanie przyłapany na niehumanitarnym zabiciu pytona, czeka go dyskwalifikacja. Taką karę przewidziano również dla tych, którzy upolują węża należącego do gatunków natywnych, czyli występujących naturalnie na Florydzie.
Główna nagroda w ramach Florida Python Challenge to 2,5 tys. dolarów. Otrzyma ją ten, kto upoluje najwięcej węży. Zajęcie drugiego miejsca w tej kategorii nagradzane jest 750 dolarami. Dotychczasowymi rekordzistami są członkowie trzyosobowego zespołu, który w 2016 roku złapał aż 33 pytony.
Nagroda w wysokości 1,5 tys. dolarów czeka również na uczestnika, który złapie najdłuższego pytona.
Pytony birmańskie zakazane w USA
Pyton tygrysi ciemnoskóry (Python molurus bivittatus), nazywany też ze względu na miejsce z którego pochodzi, birmańskim, pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej. Na Florydę węże te trafiły pod koniec lat 70. XX wieku za sprawą hodowców gadów. Od tego czasu coraz częściej widuje się je tam na wolności, a ich populacja dynamicznie rośnie szkodząc lokalnemu ekosystemowi.
Zgodnie z zarządzeniem prezydenta Baracka Obamy z 2012 roku sprowadzanie tych węży do Stanów Zjednoczonych jest już nielegalne. Jak szacują lokalne władze, populacja pytona birmańskiego na Florydzie mimo to przekracza już 100 tysięcy osobników. Stąd wziął się pomysł organizowania Florida Python Challenge, w trakcie którego według organizatorów od 2000 roku udało się pozbyć ok. 16 tysięcy węży.
Lokalne władze prowadzą działania mające na celu redukcję populacji pytona birmańskiego nie tylko w trakcie corocznego konkursu, ale przez cały rok. W 2019 roku wystawiono ogłoszenie, w którym informowano o poszukiwaniach kandydatów na stanowisko pełnoetatowego łowcy pytonów.
ZOBACZ TEŻ: Znalazła węża w paczce popcornu
Źródło: ABC News, Florida Python Challenge
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock