Udało się zebrać ponad 7,5 mln złotych na leczenie Emila Koryczana, który urodził się z ciężką wadą serca. Dzięki tym pieniądzom chłopiec przejdzie kosztowną operację w Stanach, która może uratować mu życie. Trwającą kilka miesięcy zbiórkę wsparło ponad 340 tys. osób. Ostatnie 1,7 mln złotych udało się zebrać w jeden dzień.
"Emil może żyć, ile warte jest jego życie?" - taki wpis widnieje na stronie internetowej, gdzie od grudnia 2015 roku zbierano pieniądze. U Emila Koryczana ciężką wadę serca pod postacią tetralogii Fallota z zarośnięciem zastawki tętnicy płucnej wykryto jeszcze w czasie, kiedy jego mama była w ciąży. Choroba jest dla chłopca śmiertelnym zagrożeniem, a wiąże się m.in. z tym, że naczynia krwionośne nie rosną razem z nim. Głównym objawem choroby jest sinica, charakteryzująca się niebieskim zabarwieniem skóry i błon śluzowych.
Ratunkiem może być kosztowna operacja w USA. "Prawdopodobieństwo, że Emil przeżyje bez operacji jest bliskie zeru" - napisano na stronie siepomaga.pl, gdzie zbierano pieniądze. Jednak koszt operacji - 1,5 mln dolarów - był poza zasięgiem rodziców Emila. Ci się jednak nie poddali. Uruchomili zbiórkę pieniędzy.
Ogromne zaangażowanie
Potrzebne 7,5 mln złotych udało się zgromadzić w niespełna 7 miesięcy, ale los akcji ważył się do ostatniego dnia. To właśnie ostatniego dnia udało się zebrać resztę potrzebnej kwoty, 1,7 mln złotych.
Zbiórkę wsparło ponad 370 tys. osób, w tym dziennikarze, aktorzy, sportowcy i kluby piłkarskie. Była promowana w mediach społecznościowych. Do wpisów dołączano hashtag #EmiLove w połączeniu ze słowem "serduszko".
Emil Koryczan - ratujmy #EmiLove serduszko https://t.co/ljfHTfeiQ6 pic.twitter.com/pFj7bd6gzk— Creative Relations (@CrDoradztwo) 7 marca 2016
Do pomocy włącza się "Lineker"
Ostatniego dnia zbiórki do pomocy przyłączył się "Gary Lineker". Na tak nazwanym koncie na Twitterze pojawił się wpis: "Nie mogę się doczekać, kiedy jutro zobaczę Kapustkę, ale wygląda na to, że ten mały facet potrzebuje trochę Twojej kapustki, pomóż mu, jeśli możesz."
Wpisem zainteresowali się internauci, którzy polubili go i udostępnili dalej w sumie kilkaset razy.
Pod Gary'ego Linekera "podszył się" - w zbożnym celu - Andrzej Gomołysek, który zmienił nazwę swojego konta, by zwrócić uwagę na zbiórkę i zmobilizować internautów.
Cant wait to see Kapustka tomorrow but looks like this little guy needs a piece from your kapustka, help him if can- https://t.co/9cMf88VsYV— Andrzej Gomołysek (@taktycznie) 15 czerwca 2016
Nawiązał do słów Gary'ego Linekera, byłego wybitnego piłkarza, króla strzelców ligi angielskiej, który po meczu Polski z Irlandia Północną nazwał Bartosza Kapustkę "cudownym utalentowanym chłopakiem". Pomysł polskiego internauty spodobał się innym użytkownikom sieci.
@taktycznie Sprytnie— Adrian (@Adrian97a) 15 czerwca 2016
@taktycznie brawo ty— Jarema Morawiak (@JaremaM) 15 czerwca 2016
Autor: nb//rzw / Źródło: Siepomaga.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24