Niecodzienna akcja straży pożarnej
TVN24
Akcje rodem z USA zdarzają się coraz częściej także i w Polsce. Właściciele kotki Zosi, która wspięła się na drzewo nie mogli jej stamtąd ściągnąć. Zadzwonili więc po straż pożarną.
10 godzin - mniej więcej tak długo próbowano ściągnąć kotka z drzewa w jednej z dzielnic Białej Podlaskiej. Daremne były wołania właścicieli oraz sąsiadów, bo Zosia niestety jest głucha. W końcu zapadła decyzja - potrzebna jest straż pożarną. A strażacy migiem uwinęli się z niecodziennym zadaniem.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24