Prawie 50 tys. osób bawiło się w ostatnią sobotę karnawału w Wenecji. Handlowcy, restauratorzy i hotelarze są jednak zaniepokojeni - to mniej niż połowa gości, którzy odwiedzili miasto na wodzie w ubiegłym roku.
Przed rokiem w ostatni weekend karnawału w Wenecji bawiło się 130 tys. gości. Jak informuje włoska agencja prasowa ANSA, pracownicy branży turystycznej uznają tegoroczny karnawał za kompletne fiasko.
Największą zabawę uliczną w Europie popsuła fatalna w tych dniach pogoda i częste opady deszczu. A miało być wyjątkowo. Nazwa tegorocznego karnawału - "Sensation" - nawiązuje do zmysłów, którym dedykowane są wszystkie imprezy: spektakle, koncerty i inne atrakcje.
A w Rio wszystko gra... Dużo więcej osób postanowiło karnawał spędzić w Rio. Tam bawi się ich ponad 700 tysięcy. Władze przygotowały dla nich miliony prezerwatyw, które zostaną rozdane podczas karnawału. Jednocześnie władza ostrzegają przybyszów. - Nikt nie musi pić czy robić czegokolwiek więcej niż zwykle, by dobrze się bawić - zaapelował prezydent Luis Inacio Lula de Silva.
Źródło: Reuters, APTN, PAP