Gigantyczne kamienie pojawiły się na renesansowym placu w Bolonii

Głazy w Bolonii
Bolonia
Źródło: Shutterstock, Maciej Wacławik
Na głównym placu w Bolonii, Piazza Maggiore, pojawiły się gigantyczne "kamienie". Przedświąteczna instalacja wywołała ożywione dyskusje wśród mieszkańców, turystów i internautów. Co właściwie przedstawia?

We włoskiej Bolonii na głównym placu Piazza Maggiore w tym tygodniu pojawiło się 19 ogromnych kamieni, przypominających skały. Jak zauważył lokalny dziennik "Il Resto del Carlino", z tego powodu w mieście nie mówi się teraz o niczym innym. Kamienie wywołały ożywioną dyskusję.

Głazy w Bolonii
Głazy w Bolonii
Źródło: MAX CAVALLARI/ANSA/PAP

Czym są kamienie?

Instalację stanowią przypominające megality (gigantyczne kamienie) konstrukcje z nadmuchiwanego tworzywa. Ich wysokość sięga od 2 do 14 metrów, a kolory inspirowane są skałami z Dolomitów. Najwyższy stoi tuż przed słynną bazyliką świętego Petroniusza.

Instalacja jest świątecznym prezentem od miejscowej firmy energetycznej. Została wykonana przez pracownię Eness z Australii, założoną przez artystę Nimroda Weisa. Wcześniej była prezentowana m.in. w Singapurze czy Melbourne. Jej montaż w Bolonii rozpoczął się 16 grudnia. Instalację zatytułowano "Iwagumi - Ponad miarę". To japońskie słowo oznacza "układ kamieni" i pochodzi z dawnej sztuki ogrodowej. Jak zaznaczył Weis, istotą tej instalacji jest kontrast między tym, co stare i nowe.

Instalacja w Bolonii i podzielone opinie

Rektor bazyliki Petroniusza, ks Andrea Grillenzoni ocenia w "Il Resto del Carlino", że "to sympatyczna inicjatywa". - Zostaliśmy o niej poinformowani, a ja w tym dziele o imponujących rozmiarach nie widzę żadnego braku szacunku. To przyciągnie jeszcze więcej ludzi na plac i może niektórzy wejdą też do bazyliki - powiedział duchowny. Daniele Del Pozzo, szef wydziału kultury urzędu w Bolonii podkreślił, że instalacja jest "okazją do spojrzenia na nowo na miasto, w którym żyjemy na co dzień i dziełem sztuki, które pobudza ciekawość".

Jednak nie wszystkim się podoba. Krytykują ją m.in. niektórzy bolońscy radni, którzy uznali, że nie jest ona stosowna w średniowiecznym mieście. Krytyków nie brakuje także wśród mieszkańców, a niektórzy z nich uważają pomysł za surrealistyczny. - W czasie Bożego Narodzenia wielu turystów przyjeżdża do Bolonii. I co zobaczą na głównym placu? Gigantyczne kamienie? Ale mi atrakcja - mówi jeden z mieszkańców. W trwającej dyskusji na temat instalacji nie brakuje porównań do kosmicznego krajobrazu. Zwraca się uwagę na to, że "megality" są w całkowitej dysproporcji do pejzażu jednego z najpiękniejszych włoskich miast, a zwłaszcza okolicznych liczących setki lat budynków.

Na razie tysiące bolończyków i turystów przybywają na plac, by zobaczyć ten niecodzienny widok. "Corriere di Bolonia" opisuje, że od niedzieli 21 grudnia do 26 grudnia "kamienie" będą podświetlone; będą im też towarzyszyć dźwięki natury. Na niedzielę zaplanowane jest wydarzenie inauguracyjne, podczas którego na Piazza Maggiore odbędą się występy muzyczne. Przez kolejny tydzień będzie można bezpłatnie spacerować pomiędzy "megalitami".

Czytaj także: