Włoska firma produkująca bieliznę wycofała ze swojego brytyjskiego sklepu majtki, na których widniał napis "miejsce zbrodni". Bielizna nie spodobała się użytkownikom mediów społecznościowych, którzy nie zostawili na producencie suchej nitki.
Producenci odzieży prześcigają się w pomysłach na nowe wzory ubrań. Starają się, aby elementy, które umieszczane są na ubraniach, były atrakcyjne i przyciągały kupujących. Zdarza się jednak, że ubrania przyciągają za mocno.
Nieprzychylne słowa zostały skierowane w stronę firmy odzieżowej Tezenis po tym, jak zdjęcie bielizny z kontrowersyjnym napisem "miejsce zbrodni" zamieściła w internecie Natasha O'Neil. Majtki określiła jako "obrzydliwe".
@VagendaMagazine horrendous example of @EverydaySexism at Tezenis, Oxford Street. Disgusting. pic.twitter.com/NDVqPPfPFm— Natasha O'Neill (@natashaoh) wrzesień 17, 2014
Jej zdanie podzielili inni użytkownicy, którzy nazwali nowy produkt firmy "seksistowskim" i "paskudnym".
@Independent Awful!!— Carla Myfanwy (@monpetit_chou) wrzesień 17, 2014
@natashaoh @VagendaMagazine @EverydaySexism Gross, sexist, nasty. @tezenis sort it out. #boycott— Catherine Bailey (@CathBailey) wrzesień 17, 2014
@Independent Totally tasteless and should be banned.— Chris Jardine (@CJ_LocoZorro) wrzesień 17, 2014
Internauci zauważają, że przemoc seksualna nie jest powodem do żartów.
@natashaoh @VagendaMagazine @EverydaySexism Hey @tezenis, your "funny" crime scene pants are hateful. Sexual violence is not cool or ironic— Beccameriel (@BeccaMeriel) wrzesień 17, 2014
Niektórzy stanowczo zapowiadają, że nie będą kupować bielizny w tym sklepie.
“@Independent:There's a shop I'll NEVER step foot in.Pity any woman that's forced 2 work herehttp://ind.pn/1uTOLqD pic.twitter.com/d2mQyxzj3d"— Tuesday Roberts (@TuesdayRoberts) wrzesień 17, 2014
Były i nie ma
Firma nie wydała oficjalnego oświadczenia, jednak po fali krytyki ze strony internautów bielizna z kontrowersyjnym napisem została usunięta z wystawy. Wycofano ją także ze sprzedaży.
Yes!! - @tezenis removes 'Crime Scene' knickers after outrage @EverydaySexism @natashaoh http://t.co/NjZeLRJQdo pic.twitter.com/kp8GhlHYk0— WonderWomen (@TeleWonderWomen) wrzesień 17, 2014
Lingerie brand removes controversial underwear from sale http://t.co/IrwkPOKgcR pic.twitter.com/tdq1wXMzLf— Telegraph News (@TelegraphNews) wrzesień 17, 2014
Nie pierwszy raz
Niedawno fala oburzenia spadła na firmę Zara za żółtą piżamę z gwiazdą. Zdaniem internautów przypominała ona ubranie noszone przez żydowskich więźniów w nazistowskich obozach koncentracyjnych. Zara zdecydowała się wycofać piżamę ze sprzedaży.
Z kolei firma Urban Outfitters przeprosiła za sprzedaż barwionej na czerwono bluzy z napisem "Kent State Uniwersity 1970". Umieszczone na niej czerwone plamy i napis zostały skojarzone ze śmiertelną strzelaniną z 1970 roku w kampusie uniwersyteckim.
Autor: nb//ŁUD
Źródło zdjęcia głównego: Twitter | TeleWonderWomen; monpetit_chou; CathBailey