Zjednoczenie nierealne? Młodzi Koreańczycy przeciwko. "Po prostu nas na to nie stać"

Kosztowna droga do zjednoczeniatvn24.pl/PAP

- Korea Południowa i Północna to nie jeden, ten sam kraj. Różnią się od siebie tak, jak Japonia różni się od Mongolii - mówi 25-letnia Koreanka, przeciwniczka zjednoczenia Korei. Takich jak ona jest coraz więcej. Powód? Przede wszystkim pieniądze. - Po prostu nas na to nie stać - tłumaczy.

Półwysep Koreański na dwie części podzielony został pod koniec II wojny światowej. Dokładnie wzdłuż 38 równoleżnika. Północ trafiła "pod opiekę" Rosji, Południe - Stanów Zjednoczonych. Niedługo później wybuchła wojna pomiędzy nowopowstałymi krajami. I choć zakończyła się w 1953 roku, obydwie Koree do dziś pozostają w stanie wojny, bo formalnego porozumienia pokojowego nigdy nie podpisały.

"Strzał w dziesiątkę czy "senne mrzonki"?

Przez dekady podziału - już ponad 60 lat - do zmian na fotelu prezydenta Korei Południowej dochodziło 11-krotnie, ale stanowisko Błękitnego Domu (tak nazywana jest siedziba koreańskiej głowy państwa) dotyczące ponownego zjednoczenia z Koreą Północną zawsze było takie samo: musi nastąpić. Przynajmniej oficjalnie. W południowokoreańskiej konstytucji napisane jest jasno: "terytorium Republiki Korei składa się z całego Półwyspu Koreańskiego".

Obecna prezydent Południa Park Geun Hie przekonuje, że zjednoczenie to jeden z głównych priorytetów jej rządów. Kilka miesięcy temu stwierdziła, że zjednoczenie będzie „strzałem w dziesiątkę” dla całej Korei. - Marzę o połączonej Korei, która będzie silnikiem napędowym rozwoju Azji Wschodniej. Zjednoczenie otworzy nowy etap nie tylko dla regionu, ale i reszty świata - tłumaczyła.

Korea Północna na jej słowa odpowiedział gniewem. Kim Dzong Un stwierdził, że połączenie przez wchłonięcie, co proponuje prezydent Park, to "senne mrzonki", a Pjongjang nigdy się na to nie zgodzi.

Coraz mniej Koreańczyków chce zjednoczenia

Eksperci wskazują, że Park może być ostatnim prezydentem, tak wytrwale dążącym do ponownego połączenia Korei. Powód? Z roku na rok coraz mniej Koreańczyków chce zjednoczenia, szczególnie młodych. A to oni przecież za chwilę przejmą stery w kraju.

Z najnowszych danych Instytutu nad Pokojem i Zjednoczeniem przy Narodowym Uniwersytecie w Seulu wynika, że obecnie tylko 54,8 proc. Koreańczyków z Południa popiera zjednoczenie. To ponad 10 punktów proc. mniej niż w 2007 roku, kiedy rozpoczęto badania w tym zakresie. Wtedy 63,8 proc. obywateli uważało, że połączenie jest konieczne.

Ale prawdziwą wolę - a raczej jej brak - zjednoczenia pokazuje odpowiedź na pochodzące z tego samego sondażu pytanie: kiedy Północ z Południem powinny się zjednoczyć? Aż 66,65 proc. Koreańczyków mówi: "nie teraz".

"Różnią się od siebie tak, jak Japonia od Mongolii"

Niechęć do zjednoczenia widać najbardziej wśród młodego pokolenia. Tam poparcie dla jednej Korei jest najmniejsze. Tylko 43,1 proc. Koreańczyków w wieku pomiędzy 20. a 30. rokiem życia uważa, że półwysep powinien się połączyć.

- Po prostu nie uważam, że Korea Południowa i Północna to jeden, ten sam kraj. Dla mnie to zupełnie inne państwa. Różnią się od siebie tak, jak Japonia różni się od Mongolii. Równie dobrze można stwierdzić, że Europa powinna być jednym krajem - przedstawia swój koronny argument przeciwko zjednoczeniu Yena Ko, 25-letnia mieszkanka Seulu, gdy pytam ją o zdanie.­­

- Żyjemy podzieleni od ponad 60 lat, zbyt wiele rzeczy się zmieniło. Ta sama historia, język? To nonsens - mówi dalej.

O ile nad słusznością argumentu dotyczącego odmiennej historii można dyskutować, to wydaje się, że w przypadku języka Koreanka trafia w punkt. Bo choć po obu stronach 38 równoleżnika mówi się po koreańsku, to mieszkańcy Północy mają problem ze zrozumieniem tych z Południa. Wszystko przez odizolowanie reżimu od świata zewnętrznego.

Potwierdza to przypadek 26-letniego Jeong Gwang Seonga, który z Korei Północnej uciekł 10 lat temu. W rozmowie z tvn24.pl przyznaje, że po przyjeździe na Południe miał problem ze zrozumieniem ludzi.

- Odczuwałem ogromny brak wiedzy. Nie rozumiałem większości słów. Część wyrazów na Północy jest inna niż na Południu. Poza tym w Korei Północnej nie używa się słów zapożyczonych z języka angielskiego. Tam ich po prostu nie ma - wyjaśnia.

Pomnik-symbol podziału i zjednoczenia KoreiNatalia Szewczak | tvn24.pl, "Dziennik Gazeta Prawna"

"Młodzi Koreańczycy mają dosyć"

- Większość młodych Koreańczyków z Południa do kwestii związanych z Koreą Północną podchodzi obojętnie albo wręcz niechętnie. Grożenie bez przerwy użyciem broni jądrowej przez Koreę Północną po prostu im się znudziło, mają już dosyć tego tematu - tłumaczy z kolei 27-letnia Hyelim Lee, również mieszkanka koreańskiej stolicy.

Hyelim jest w mniejszości, chce zjednoczenia. Ale tłumaczy to czysto pragmatycznymi przesłankami.

- Korea Południowa do tej pory za dużo już wydała na bezpieczeństwo państwa, a Korea Północna blokuje nasz dalszy rozwój. Poza tym, gdy zjednoczymy się, wiele kwestii geopolitycznych zostanie rozwiązanych. Opadnie napięcie nie tylko w regionie, ale także w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi - wskazuje.

To się nie opłaca? "Nie stać nas na zjednoczenie"

Koreańczycy - nie tylko młodzi - przedstawiają jeszcze jeden powód przeciwko zjednoczeniu: pieniądze. Korei Południowej zjednoczenie najzwyczajniej się nie opłaca.

- Nie stać nas na zjednoczenie, za dużo by nas to kosztowało. Powinniśmy myśleć bardziej racjonalnie, a nie emocjonalnie - komentuje 25-letnia Yena.

Ile kosztować będzie zjednoczenie? Według szacunków południowokoreańskiej Rady Prezydenckiej jego całkowity koszt wynieść może ok. 2,14 bilionów dolarów do 2040 roku w przypadku nagłego upadku reżimu. W jego skład wchodzi m.in. koszt pomocy medycznej i dostarczenia pożywienia na Północ, integracja polityczna, społeczna, militarna, a także walutowa.

Ale - jak zwracają uwagę niektórzy eksperci - podana kwota może być życzeniowa. I w rzeczywistości wyższa, zależnie jaki scenariusz przybierze proces zjednoczenia, a to niezmiennie pozostaje niewiadomą.

Korea jak Niemcy?

Dlatego przypadek podzielonej Korei często porównywany jest do casusu Niemiec.

Ich zjednoczenie od 1990 roku do dziś kosztowało ok. 2,5 bilionów dolarów. Tyle, że różnice w rozwoju pomiędzy RFN a NRD w momencie połączenia były zdecydowanie mniejsze niż te pomiędzy Koreą Północną i Południową obecnie.

Dla porównania, PKB NRD było tylko 10-krotnie mniejsze niż RFN. W przypadku reżimu Kima różnica ta jest aż 43-krotna. W 2013 roku PKB Północy wynosił ok. 30 miliardów dolarów, czyli tyle, ile PKB Południa... w 1971 roku.

Ogrodzenie chroniące dostępu do mostu prowadzącego do Korei PółnocnejNatalia Szewczak

Cena połączenia

I właśnie tego, skąd Seul weźmie pieniądze na zjednoczenie i jak bardzo obciążona z tego powodu zostanie gospodarka kraju, najbardziej obawiają się Koreańczycy.

Korea Południowa oficjalnie rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na połączenie dwa lata temu po śmierci Kim Dzong Ila. W tym celu stworzyła specjalny fundusz. Początkowo wynosił niecałe 200 miliardów dolarów.

W ostatnich tygodniach południowokoreańska Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała jednak, że zjednoczenie może kosztować zdecydowanie więcej niż do tej pory szacowano i potrzeba dodatkowych 500 miliardów dolarów. Od razu - by uspokoić nastroje - szef KNF zapewnił, że choć pieniądze na ten cel mają pochodzić z sektora publicznego, podatki nie zostaną podniesione.

Obawa czy poziom życia Koreańczyków z Południa nie pogorszy się, nadal jednak pozostaje. Tym bardziej, gdy weźmie się pod uwagę niedawne oświadczenie Koreańskiego Instytutu Międzynarodowej Polityki Gospodarczej. Ten ogłosił, że tuż po zjednoczeniu na Południe natychmiast przeniesie się 1,8 mln z 24 mln Koreańczyków z Północy, a bezrobocie może wzrosnąć do kilkudziesięciu, nawet 50 proc. (obecnie wynosi 3,4 proc.).

Droga donikąd

Droga do zjednoczenia istnieje. Jest asfaltowa i ma 175 kilometrów. "Autostrada Zjednoczenia" - bo tak się nazywa - zaczyna się Seulu, prowadzi przez pilnie strzeżoną strefę zdemilitaryzowaną, kończy się w Pjongjangu.

Im bliżej granicy, tym bardziej na niej pusto. Bo "droga zjednoczenia" jest tylko teoretyczna, prowadzi donikąd. Jadąc nią nie można przekroczyć granicy. Tej bronią uzbrojeni żołnierze i betonowe barykady.

Droga zjednoczenia prowadzi z Seulu do Pjongjanguwikipedia.org

Autor: Natalia Szewczak / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl/PAP

Pozostałe wiadomości

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zamyka swój multimedialny program MeduM. - Projekt na samą platformę i na materiały historyczne wygrała firma, która zupełnie przypadkowo jest powiązana z fundacją wspólnika kuzyna Jarosława Kaczyńskiego - przekazała podczas konferencji Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji. - Jako naukowca bolało mnie, że taka perełka jak NCBR jest wykorzystywana do szeregu działań o charakterze dewiacyjnym - skomentował dla biznesowej redakcji tvn24.pl Jerzy Małachowski, szef NCBR.

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Źródło:
tvn24.pl

Wzrost cen konsumpcyjnych w Polsce w czerwcu 2024 roku wyniósł 2,9 procent rok do roku - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Wskaźnik dla Polski jest powyżej średniej Unii Europejskiej, gdzie inflacja liczona według HICP wyniosła w ujęciu rocznym 2,6 procent.

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Spółka PKP Cargo nie ma prawa upaść i nie upadnie, jest zbyt ważna - zapewnił w środę dziennikarzy minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Firma ta może tylko wchodzić na dobre tory i każdy krok idzie w tym kierunku - dodał.

"Ta spółka nie ma prawa upaść i nie upadnie"

"Ta spółka nie ma prawa upaść i nie upadnie"

Źródło:
PAP

Na austriackich lotniskach panuje chaos. Tylko w ostatnim tygodniu ponad 1000 lotów było opóźnionych, a blisko 100 zostało odwołanych.

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Źródło:
PAP

Były prezes Orlenu Jacek Krawiec został szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway (PUN) - wynika z informacji na stronie spółki. PUN to norweska spółka córka koncernu, udziałowiec złóż węglowodorów na norweskim szelfie i na Morzu Północnym.

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Źródło:
PAP

PKP Intercity podpisało umowę z firmą H.Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych o wartości ponad 4,2 miliarda złotych. W ramach kontraktu ma zostać zbudowanych 300 nowych wagonów.

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

Źródło:
PAP

Ponad 2,3 miliona osób na koniec 2023 roku wykonywało pracę na podstawie umów cywilno-prawnych, to jest umów zlecenie czy umów o dzieło - wynika z raportu opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny.

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

Ikea poinformowała o wycofaniu z rynku ładowarki uniwersalnej VARMFRONT ze względu na wadę produktową, stwarzającą ryzyko pożarowe. Sieć apeluje do klientów, którzy nabyli produkt, by niezwłocznie zaprzestali go używać i skontaktowali się z firmą w celu wymiany urządzenia lub zwrotu pieniędzy.

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Unii Europejskiej oddalił skargę na decyzję Komisji Europejskiej uznającą TikToka za tak zwanego strażnika dostępu, czyli przedsiębiorstwo dominujące na rynku. W związku z tym właściciel aplikacji nadal podlegać będzie surowszym przepisom o rynkach cyfrowych (DMA).

Sąd przyznał rację Brukseli w sprawie TikToka

Sąd przyznał rację Brukseli w sprawie TikToka

Źródło:
PAP

Do końca lipca można wybrać, czy dołączyć do OFE i ZUS, czy tylko do ZUS - przypomina Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Mogą o tym zdecydować osoby, które urodziły się po 1968 roku. Oświadczenie o zmianie można złożyć w trzech formach: elektronicznie, osobiście, bądź pocztą.

Ważna decyzja dotycząca przyszłych emerytur do końca lipca

Ważna decyzja dotycząca przyszłych emerytur do końca lipca

Źródło:
PAP

Narodowy Bank Polski opublikował raport na temat sytuacji firm. Wynika z niego, że sytuacja finansowa w sektorze przedsiębiorstw pogorszyła się w I kwartale 2024 roku. Jak stwierdzono wynik finansowy netto sektora był wyraźnie niższy niż przed rokiem, głównie z powodu spadku wyniku na sprzedaży.

Sytuacja finansowa polskich firm. Narodowy Bank Polski opublikował nowy raport

Sytuacja finansowa polskich firm. Narodowy Bank Polski opublikował nowy raport

Źródło:
PAP

Stworzona przez zmarłego w ubiegłym roku Janusza Filipiaka spółka ma zniknąć z polskiej giełdy. Spadkobiercy wraz z Funduszem CVC Capital Partners - który jest właścicielem sieci sklepów Żabka - poinformowali o swoim zamiarze ogłoszenia wezwania na 100 procent akcji spółki.

Comarch chce wycofać się z giełdy

Comarch chce wycofać się z giełdy

Źródło:
PAP

Kilkanaście chińskich firm miało prosić kandydatki do pracy o wykonanie testów ciążowych - pisze CNN. Sprawa trafiła do sądu. Choć władze chcą zapobiec demograficznej zapaści, to w biznesie kobiety planujące założenie rodziny wciąż są dyskryminowane.

Aplikowały do pracy, musiały wykonać testy ciążowe. Sprawa trafiła do sądu

Aplikowały do pracy, musiały wykonać testy ciążowe. Sprawa trafiła do sądu

Źródło:
CNN

Chiński biznesmen Guo Wengui został skazany przez amerykański sąd za oszukanie swoich internetowych fanów poprzez scam wart na ponad miliard dolarów. Uznano go za winnego dziewięciu z 12 postawionych mu zarzutów, w tym ściągania haraczy, oszustw i prania brudnych pieniędzy.

Chiński biznesmen winny oszustwa na ponad miliard dolarów

Chiński biznesmen winny oszustwa na ponad miliard dolarów

Źródło:
BBC

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Polski rząd szykuje szereg działań, które mają zmusić chińskie platformy internetowe, takie jak Temu, AliExpress, czy Shein do przestrzegania prawa - donosi środowa "Rzeczpospolita" - Chcemy działać w ramach obowiązującego prawa, dysponujemy narzędziami, które umożliwiłyby zarówno UOKiK, jak i innym organom szerzej zakrojone kontrolowanie poczynań tych firm - zapowiada Ignacy Niemczycki, wiceminister rozwoju i technologii cytowany przez dziennik.

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Źródło:
PAP, "Rzeczpospolita"

Auchan najtańszy w czerwcu, wyprzedził Biedronkę i Makro Cash & Carry - podała agencja badawcza ASM SFA. W raporcie dodano, że spadek cen odnotowano w 7 z 13 badanych sieci sklepów. Różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem w czerwcu 2024 r. wyniosła 154,16 zł i była o 5,65 zł wyższa niż w maju. 

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Źródło:
PAP

Bakterie Enterobacteriaca wykryto w 37 procent zbadanych próbek lodów pobranych w województwie zachodniopomorskim - przekazał w poniedziałek sanepid. Najwyższy wskaźnik zanieczyszczenia lodów występuje w pasie nadmorskim.

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Źródło:
PAP

- Jest to propozycja, którą osoby zarabiające to minimalne wynagrodzenie za pracę są w stanie w sposób realny odczuć w swoich portfelach - powiedział w TVN24 BiS Sebastian Gajewski, wiceminister Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Planowana podwyżka płacy minimalnej od 1 stycznia 2025 roku ma wynieść 7,6 procent. Najniższe wynagrodzenie wzrosłoby do 4 626 złotych.

Podwyżka płacy minimalnej. Propozycja, którą  Polacy "realnie odczują w portfelach"

Podwyżka płacy minimalnej. Propozycja, którą Polacy "realnie odczują w portfelach"

Źródło:
TVN24 BiS

Płatki owsiane bezglutenowe z glutenem - takie ostrzeżenie wydał Główny Inspektorat Sanitarny. Osoby uczulone na gluten lub z alergią na pszenicę nie powinny spożywać produktu wycofywanego z obrotu.

Bezglutenowe płatki z glutenem. Jest ostrzeżenie

Bezglutenowe płatki z glutenem. Jest ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Skurczyła się liczba pracowników, którzy pomagają polskim przedsiębiorcom za granicą, bo PAIH nie stać na utrzymanie biur – czytamy w środowym "Pulsie Biznesu". Przybywa jednak zatrudnionych w centrali i krajowych placówkach.

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

Źródło:
PAP

W przypadku braku funkcjonowania mechanizmów wsparcia w 2025 roku, cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosłaby o około 25 procent względem drugiej połowy bieżącego roku - poinformowało redakcję biznesową tvn24.pl Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Rząd rozważa jednak dalsze tarcze osłonowe. "Toczy się dyskusja nad potencjalną kontynuacją wsparcia" - wyjaśniło MKiŚ.

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP