Podróżnik Grzegorz Gawlik założył sobie, że „zwiedzi” 100 wulkanów w 25 lat. - Na razie jest dobrze, półmetek przekroczony w tym roku - powiedział. - Eksploracja, bo nie tylko wchodzenie na szczyt i zdobywanie 100 wulkanów, przy czym przynajmniej połowa musi być aktywna - wyjaśniał cel swojego przedsięwzięcia gość TVN24BiS. - Będzie więcej, bo te aktywne są najfajniejsze - dodał. Jego zdaniem obserwacja wylewającej się lawy jest bezpieczna, ale nudna i przewidywalna. - Ja wolę erupcję eksplozywne, kiedy nie wiem, co się wydarzy, chodzę sobie w kraterze na dnie, temperatura wokół mnie po kilkaset stopni Celsjusza, nie wiem, kiedy wybuchnie ten wulkan - czy mnie zabije za sekundę, czy zdążę uciec? - mówił Gawlik.
Zwiedzasz świat? A może mieszkasz za granicą? Ten gorący temat jest dla Ciebie! Czekamy na Twoje zdjęcia, filmy i relacje. Pokaż nam świat widziany z Twojej perspektywy. Mogą to być zarówno relacje z wydarzeń, jak i zdjęcia okolicy, w której się znajdujesz. Pokażemy je w naszym portalu, a także od poniedziałku do piątku o 11.30 i 13.30 na antenie TVN24 BiS.
Autor: ag//ms / Źródło: tvn24bis.pl