Inflacja na Węgrzech w maju 2023 roku wyniosła 21,5 procent rok do roku - poinformował tamtejszy urząd statystyczny (KSH). W kwietniu węgierski wzrost cen i usług był na poziomie 24 procent rok do roku.
Węgierski urząd statystyczny podał, że w kwietniu br. w porównaniu z kwietniem 2022 roku ceny żywności wzrosły średnio o 33,5 proc., w tym wyroby cukiernicze o 59,6 proc., pieczywo o 52,7 proc., produkty mleczne o 51,3 proc., a masło o 46,8 proc. O prawie połowę więcej niż przed rokiem trzeba też zapłacić za jaja (wzrost o 46,1 proc.). Najniższe wzrosty cen dotyczyły mąki - o 7,2 proc. oraz oleju - 3,5 proc.
Ponadto ceny energii elektrycznej, gazu i innych paliw wzrosły w ciągu roku o 37,2 proc., w tym ceny gazu o 49,1 proc., a prądu o 27,2 proc.
W ujęciu miesięcznym ceny konsumpcyjne spadły średnio o 0,4 proc.
Inflacja na Węgrzech - sondaż
Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut IDEA wynika, że 37 proc. Węgrów bezpośrednią przyczyną wysokiej inflacji w kraju jest polityka rządu Viktora Orbana. Od kilku miesięcy Węgry notują najwyższą inflację w całej UE.
Zdaniem 25 proc. respondentów winę za wysokie ceny ponoszą sankcje nakładane przez Unię Europejską na Rosję. Z kolei 7 proc. badanych jako przyczynę inflacji wskazało wojnę Rosji przeciwko Ukrainie.
Prawie jedna trzecia ankietowanych (31 proc.) nie chciała lub nie potrafiła wskazać winnego obecnej sytuacji.
Wśród wyborców rządzącej koalicji Fidesz-KDNP zdecydowana większość (65 proc.) podziela narrację rządu, że winne inflacji są sankcje unijne, a 15 proc. wskazuje na rosyjską inwazję na Ukrainę. Wśród wyborców partii opozycyjnych aż 79 proc. obwinia rząd Orbana o wysoką inflację.
Sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 1800 Węgrów w okresie od 27 kwietnia do 19 maja z wykorzystaniem metody CAWI.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock