Nord Stream chce 400 mln euro od firm ubezpieczeniowych, które odmówiły wypłacenia odszkodowania za zniszczenia wywołane wybuchem. Powody odmowy wypłacenia odszkodowania nie są znane.
Miliardowe szkody
Wybuch gazociągu, który nastąpił w niejasnych okolicznościach, spowodował według akt sprawy szkody w wysokości 1,2-1,35 mld euro.
Nord Stream wskazuje, że koszty dotyczą "wypompowania wody, ustabilizowania rurociągu i przeprowadzenia należytych napraw oraz uzupełnienia utraconego gazu" - podała agencja Reutera.
Czytaj więcej: Gazprom nie zapłaci Polsce miliardów za Nord Stream 2 >>>
Nie wiadomo, kto stał za wybuchem
Firma Nord Stream potwierdziła, że pozwała firmy ubezpieczeniowe wystawiające polisy od wszelkiego ryzyka i nadwyżkową polisę od wszelkiego ryzyka. Firma Lloyd odmówiła komentowania sprawy, a Arch nie odpowiedziała na pytania agencji Reutera.
Mimo wielu wzajemnych oskarżeń o spowodowanie wybuchu nikt nie przyznał się do ataku na gazociąg Nord Stream 2.
Autorka/Autor: mp/dap
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Newscom