W Nigerii, największej gospodarce Afryki, pojawiły się przerwy w dostawie prądu. Tamtejsze przedsiębiorstwa zajmujące się dystrybucją energii elektrycznej ogłosiły w czwartek "całkowite załamanie systemu" po pożarze na głównej linii przesyłowej - napisała agencja Reutera.
Nigeryjski minister energetyki Adebayo Adelabu powiedział, że pożar spowodował eksplozję na linii przesyłowej łączącej elektrownie Kainji i Jebba w stanie Niger w zachodniej części kraju, powodując wyłączenie sieci. - Pożar został w pełni zażegnany - podkreślił Adelabu.
Produkcja energii wzrosła w czwartek do 1341 megawatów (MW) do godz. 16 czasu polskiego, wciąż jednak utrzymywała się na poziomie znacznie poniżej średniej dziennej wynoszącej 4100 MW - pokazały dane Transmission Company of Nigeria (TCN). Spadek doprowadził do przerw w dostawach prądu w całym kraju.
Problemy z prądem w Nigerii
W Nigerii, która jest ważnym producentem ropy i gazu, sieć zasilania energetycznego jest niestabilna, co zmusza gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa do korzystania z generatorów prądu na olej napędowy i benzynę.
W samym 2022 roku system sieci energetycznej w Nigerii załamał się co najmniej czterokrotnie.
Powołany w maju 2023 roku na urząd prezydenta Nigerii Bola Tinubu obiecał poprawę jakości dostaw energii, zezwalając rządom stanowym na budowę własnych elektrowni, co ma pomóc w pobudzeniu wzrostu gospodarczego.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: yemiboww/Shutterstock