- Nie widzę możliwości dalszej redukcji zadłużenia Grecji - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel w wywiadzie dla dziennika "Hamburger Abendblatt". Szefowa niemieckiego rządu przypomniała, że już wcześniej prywatne banki i fundusze "umorzyły Grecji miliardy".
Angela Merkel podkreśliła, że Grecja otrzyma kolejną pomoc finansową, ale tylko pod warunkiem kontynuowania reform.
- Europa nadal będzie solidarna z Grecją i innymi krajami dotkniętymi kryzysem, jeśli kraje te podejmą działania reformatorskie i oszczędnościowe - zapewniła kanclerz Niemiec. - My, a więc Niemcy i inni europejscy partnerzy, czekamy teraz na to, jaki program zaproponuje nowy grecki rząd - stwierdziła Merkel.
Reformy za pomoc
W 2010 roku stojąca na progu bankructwa Grecja, w zamian za międzynarodową pomoc finansową, zobowiązała się do reform i drastycznych oszczędności. W piątek nowy rząd w Atenach zapowiedział, że Grecja nie będzie dalej współpracować z kontrolerami trojki. Trojka to Komisja Europejska, Europejski Bank Centralny i MFW - główni dostarczyciele pomocy kredytowej dla Grecji. Nowy minister finansów Grecji Janis Warufakis powiedział, że trojka to "nielegalne i antyeuropejskie gremium". Lewicowe greckie ugrupowanie Syriza, które wcześniej w tym miesiącu wygrało przedterminowe wybory parlamentarne, deklaruje zamiar złagodzenia dotychczasowej polityki oszczędności budżetowych, wynegocjowania restrukturyzacji długu zagranicznego i wstrzymania prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych - co budzi niepokój inwestorów. Przywódca Syrizy, nowy premier Aleksis Cipras zapowiada renegocjację rygorystycznych warunków, na jakich Grecja otrzymała międzynarodową pomoc finansową.
Autor: mn / Źródło: PAP