Pirackie pliki muzyczne nie stanowią już pokusy dla młodych Norwegów. Opublikowane dane, pokazują ogromny spadek piractwa w tym kraju na przestrzeni ostatnich pięciu lat.
Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego (IFPI) przeprowadziła nowe badanie, w którym poprosiła ludzi poniżej 30. roku życia w Norwegii o odpowiedź na pytanie, czy nielegalnie ściągają muzykę w internecie. Wyniki pokazały drastyczny spadek liczby, tych którzy to robią. W 2009 roku do łamania prawa przyznało się 80 proc. badanych. W 2014 roku ten odsetek spadł do zaledwie 4 proc. Badanie wykazało również, że dla mniej niż 1 proc. młodych ludzi w Norwegii, nielegalne pliki stanowiły główne źródło muzyki.
IFPI jest oczywiście zadowolone z wyniku. - Na przestrzeni ostatnich pięciu lat, mamy praktycznie w całości wyeliminowany proceder nielegalnej wymiany plików z muzyką - mówi Marte Thorsby z IFPI Norge.
Przepis Norwegów
Jak Norwegia poradziła sobie z tym problemem? Żadnego magicznego rozwiązania nie było. Rząd po prostu prowadził kampanię informacyjną, a większość mieszkańców kraju przekonała się do używania serwisów pozwalających na legalny streaming muzyki, takich jak Spotify czy WIMP. IFPI wskazuje, że przychody z tego typu usług w Norwegii na przestrzeni 2012 i 2013 roku - Jesteśmy obecnie w stanie zaoferować usługi, które są zarówno lepsze i bardziej przyjazne dla użytkownika, niż te udostępniane przez nielegalne platformy - tłumaczy Thorsby.
Autor: mb / Źródło: "Business Insider", tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu