Tzw. Państwo Islamskie do swojej działalności potrzebuje pokaźnego budżetu. Już teraz organizacja terrorsytyczna zasilana jest ogromnymi sumami z różnych źródeł. Kreml zarzuca Turcji, że pomaga zarabiać tzw. Państwu Islamskiemu na ropie, a zyski z tej współpracy płyną na konta prezydenta Erdogana oraz jego rodziny. Moskwa zapewnia, że ma na to dowody, podczas gdy turecki prezydent stanowczo zaprzecza tym oskarżeniom. Skąd zatem ISIS bierze pieniądze? Materiał programu "Fakty z zagranicy".
Spora część tej sumy pochodzi z handlu ropą. W ubiegłym roku jej sprzedaż przyniosła ISIS 100 mln dol., choć źródło to kurczy się z powodu spadającej ceny tego surowca za baryłkę, jak i bombom, które spadają na instalacje naftowe kontrolowane przez dżihadystów.
Erdogan handluje z dżihadystami?
ISIS radzi sobie także i bez rafinerii. Nieprzetworzoną ropę transportuje ciężarówkami. Surowiec trafia wówczas na czarny rynek.
Rosja twierdzi, że turecki prezydent zamieszany jest w handel ropą i współpracę z ISIS. Według Kremla, dżihadyści co roku otrzymują za ropę 2 mld dolarów.
Ropa nie jest jednak jedynym źródłem wpływów dla ISIS. Według "ostrożnych szacunków" amerykańskich władz, w ubiegłym roku Państwo Islamskie ukradło przeszło 500 mln dol. z irakijskich banków.
ISIS jak mafia
Oprócz tego dżihadyści plądrują domy zwykłych mieszkańców, kradną auta i rozbierają je na części. Zarabiają także na nielegalnym handlu nie tylko bronią, ale także i ludźmi.
Działania ISIS porównać można porównać do operacji charakterystycznych dla mafii. Ściągają haracz od miejscowej ludności w zamian za najprostsze czynności, takie jak: opłaty za przejazd samochodem, wypłata pieniędzy z banku czy nawet wypas stada owiec.
Inną formą pozyskiwania potężnych sum są porwania, które w 2014 roku przyniosły 20 mln dol. zysku. Stany Zjednoczone zakazują negocjowania z terrorystami, państwa europejskie przyjmują jednak mniej radykalne podejście.
Europejską kulturę zrównać z ziemią
Inne koszty związane z terrorystyczną działalnością ISIS związane są ze szkodami także i poza finansowymi. Stary ponosi także dziedzictwo kulturowe. Dżihadyści niszczą zabytki i pomniki antyczne, twierdząc, że to obrażają Allaha. Inne podejście mają jednak do antycznych monet, widząc bowiem w nich także potencjał zarobkowy.
Na nielegalny handel ropą przez ISIS Putin wskazywał już kilkakrotnie:
Autor: ag / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiŚ