Goldman Sachs, jeden z największych banków inwestycyjnych na świecie potwierdził, że jego kolejnym dyrektorem generalnym zostanie David Solomon, pełniący obecnie funkcję dyrektora operacyjnego. Zastąpi Lloyda Blankfeina, który odchodzi na emeryturę.
63-letni Blankfein zajmuje stanowisko dyrektora generalnego Goldman Sachs od 12 lat. W nowojorskim banku pracuje trzy razy dłużej. Ze swojej funkcji ustąpi 30 września, a do końca roku pozostanie prezesem. Po przejściu na emeryturę będzie starszym prezesem firmy.
Bankier inny niż wszyscy
Nominacja Solomona nie jest niespodzianką, bo już od kilkunastu miesięcy postrzegany był jako jeden z głównych kandydatów do objęcia stanowiska dyrektora generalnego.
56-latek nie jest typowym bankierem. Uwielbia muzykę taneczną i znany jest z zamiłowania do imprez. Zdjęcia w jego mediach społecznościowych sugerują, że jest bardziej szczęśliwy przed konsoletą niż na parkiecie. Jako D-Sol rozkręca imprezy w takich miejscach jak Los Angeles, Bahamy i Miami.
Jest również zapalonym kolekcjonerem win. Nawet gdy wybiera się do restauracji, to nie polega na ofercie z menu, tylko zabiera ze sobą wino z własnej piwnicy.
W drugim kwartale 2018 roku Goldman Sachs odnotował wzrost zysków o 44 proc. do 2,35 mld dolarów. Przychody w tym okresie wzrosły o 19 proc. do 9,4 mld dolarów.
Autor: tol / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Instagram