Jeśli wygramy grudniowe wybory, wprowadzimy od stycznia 2021 roku równe traktowanie wszystkich imigrantów, bez obecnych udogodnień dla obywateli państw Unii Europejskiej - zapowiedział przedstawiciel Partii Konserwatywnej, której szefem jest premier Boris Johnson.
Przedstawiając szczegóły swej przyszłej polityki imigracyjnej, torysi wskazali przykładowo, że w efekcie brexitu przybysze z Unii Europejskiej będą nabywać prawo do świadczeń socjalnych dopiero po pięciu latach pobytu, podczas gdy obecnie mogą z nich korzystać już po trzech miesiącach.
Opłata od cudzoziemców
Konserwatyści chcą też podwyższyć od przyszłego roku z 400 do 625 funtów rocznie opłatę pobieraną od cudzoziemców za pełny dostęp do usług brytyjskiej publicznej służby zdrowia. Chcą też rozszerzyć obowiązek jej płacenia na wszystkich zagranicznych pracowników, również z krajów UE. Ma to zapewnić skarbowi państwa dodatkowe 500 mln funtów rocznie. Ponadto większość osób chcących podjąć pracę w Zjednoczonym Królestwie będzie musiała wcześniej udokumentować otrzymanie konkretnej propozycji zatrudnienia. Obowiązek ten nie obejmie osób z wysokimi kwalifikacjami zawodowymi w pożądanych specjalnościach oraz przybyszów zamierzających podjąć własną działalność biznesową. "Gdy opuścimy UE, będziemy mieli nową okazję do wykazania się uczciwością i zapewnienia, by wszystkich przyjeżdżających do nas traktowano tak samo. Uczynimy nasz system imigracyjny równym" - głosi wydane przez Johnsona oświadczenie
Wybory
29 października 2019 roku brytyjscy posłowie zdecydowali, że przedterminowe wybory do Izby Gmin odbędą się w czwartek 12 grudnia.
Johnson liczy, że wybory dadzą mu bezwzględną większość w Izbie Gmin, a w konsekwencji możliwość skutecznego rządzenia. To także mogłoby przełamać trwający od wielu miesięcy pat wokół brexitu, bo w obecnej podzielonej Izbie Gmin nie udało się uzyskać poparcia dla żadnego rozwiązania tej sytuacji. Jeśli konserwatyści faktycznie będą mieli większość, przyjęcie uzgodnionego 17 października porozumienia z Unią Europejską będzie znacznie łatwiejsze.
Autor: tol / Źródło: PAP, tvn24.pl