Izera, laptopy i odwołane zarządy. Ministra: bałagan był ogromny

Źródło:
tvn24.pl
Minister Pełczyńska-Nałęcz o pierwszym wniosku o wypłatę pieniędzy z KPO dla Polski
Minister Pełczyńska-Nałęcz o pierwszym wniosku o wypłatę pieniędzy z KPO dla PolskiTVN24
wideo 2/4
Minister Pełczyńska-Nałęcz o pierwszym wniosku o wypłatę pieniędzy z KPO dla PolskiTVN24

Fundusze unijne były wydatkowane nieprawidłowo, powstały poważne podejrzenia korupcji - tak Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej, mówi o funkcjonowaniu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl odnosi się też do kwestii programu "Laptop dla ucznia", polskiego auta elektrycznego, a także do działania Krajowego Zasobu Nieruchomości. - Bałagan zarządczy był ogromny - stwierdza.

Pod koniec stycznia Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej, odwołała zarząd Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a resort ogłosił nabór na stanowisko prezesa PARP. - To była instytucja ospała - tłumaczy ministra w rozmowie z nami.

- Nie było tam wizji, była stagnacja. Mamy pieniądze, to je rozdajemy. Ogłaszamy konkursy, ale nie wiemy, do czego mają one służyć. Teraz ten sposób działania zmieniamy, bo PARP w tym roku ogłosi 24 nabory do konkursów na 4,8 miliarda złotych. Czyli wizja rozwojowa dla PARP-u jest potrzebna, ale nie naprawa etyczna czy instytucjonalna. Inaczej niż na przykład w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, gdzie były straszliwe problemy - zaznacza.

"Poważne podejrzenia" korupcji

- Z tego, co wiemy, były nieprawidłowo wydatkowane fundusze unijne, powstały poważne podejrzenia korupcji. Przede wszystkim było zagrożenie, że Unia Europejska, widząc nieprawidłowo wydatkowane fundusze, może je wstrzymać. Takie widmo tutaj się pojawiło. W NCBiR będzie audyt, będą robione porządki. Jeśli będą ewidentne znamiona przestępstwa, to sprawa trafi do prokuratury - podkreśla Pełczyńska-Nałęcz.

Kontrowersje wokół NCBiR wcześniej pojawiły się w związku z konkursem "Szybka ścieżka - innowacje cyfrowe". W jego ramach dotacja w wysokości 55 milionów złotych została przyznana 26-latkowi, który założył firmę już po ogłoszeniu naboru do konkursu z kapitałem zakładowym wynoszącym 5 tysięcy złotych, a 123 miliony złotych firmie z Białegostoku, która - jak ustalili posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba - od czasu założenia w 2020 roku co roku przynosiła straty. Posłowie przekazali, że zablokowali wypłatę tych dwóch dotacji. Przedstawiali też sieć powiązań między tymi spółkami a Partią Republikańską. Kontrolę w NCBiR podjęło zarówno CBA, jak i Najwyższa Izba Kontroli

CZYTAJ TAKŻE: Jacek Żalek o kłamstwach Adama Bielana, słupie w NCBiR i zorganizowanej grupie przestępczej

Odwołany zarząd KZN

Na samym początku 2024 roku ministra funduszy poinformowała o odwołaniu całego zarząd Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN). Szefowa MFiPR mówiła wówczas o "szokującym" wzroście pensji i niewielkich efektach działalności. Niedługo później w "Jeden na jeden" w TVN24 ministra podała, że resort złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie KZN. Jak wyjaśniła, ma to związek z listem pracowników, oskarżających poprzedni zarząd o "skrajnie nieobyczajne zachowanie".

W rozmowie z tvn24.pl Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówi, że Krajowy Zasób Nieruchomości "był głęboko upolityczniony wewnętrznie". - Powiedziałabym anegdotycznie, bo w jakiś szafach czy na strychu znaleziono liczne materiały Partii Republikańskiej związane z ich partyjnymi wydarzeniami. Skrypty, wystąpienia, znaczki, smycze. Wszystko to po prostu ilustruje, do jakiego stopnia ta instytucja stała się własnością do organizowania wydarzeń politycznych - podkreśla.

- Do tego był ogromny bałagan zarządczy i to nie tylko w samej instytucji. Są z nią powiązane czterdzieści cztery społeczne inicjatywy mieszkaniowe (SIM), które miały prowadzić określone inwestycje w zakresie budowy mieszkań na tańszy wynajem. Sprawdzamy, na jakim etapie są inwestycje, ile środków na dofinansowanie zostało przekazanych, jak były one spożytkowane - mówi ministra.

W rozmowie zaznacza, że w KZN-ie było zatrudnionych zdecydowanie więcej osób, niż to było potrzebne. - Ponadto o połowę zawyżona była liczba przedstawicieli KZN-u w radach nadzorczych poszczególnych SIM-ów, którym wynagrodzenia płacono z budżetu KZN-u i ta liczba zostanie zredukowana - zapewnia.

CZYTAJ TAKŻE: Bizancjum w KZN ukrócone. Minister skierowała zawiadomienie do prokuratury

Kłopot z laptopami dla uczniów

Pełczyńska-Nałęcz odnosi się również do programu "Laptop dla ucznia", tłumacząc, że jest szczególnym i ważnym przypadkiem, bo był to projekt zrealizowany akonto KPO za pieniądze pozyskane przez Polski Fundusz Rozwoju z obligacji.

- To jest bardzo drogi sposób pozyskiwania pieniędzy, zakładając, że zostanie on zrefinansowany z Krajowego Planu Odbudowy. Tymczasem przeprowadzano go sprzecznie z założeniami zawartymi w KPO, gdzie zakładano, że inwestycja ma wspierać rozwój cyfryzacji edukacji, mają być dostępne sprzęty, ale w sposób równomierny dla szkół podstawowych i wyższych - wyjaśnia.

Jak dodaje, projekt miał być związany z procesem edukacyjnym i być współtworzony z samorządami. - To ma sens, bo to jest zmiana systemowa. Tymczasem to, co zrobiono, to po prostu rozdano laptopy uczniom czwartych klas szkół podstawowych. To była decyzja polityczna podjęta na najwyższym poziomie, przez premiera Mateusza Morawieckiego. Mimo świadomości, że w KPO ten projekt się nie mieści, bo nie ma znamion systemowej reformy edukacji, postanowiono z przyczyn politycznych rozdać rodzicom i ich dzieciom sprzęt, żeby uzyskać ich polityczną przychylność - stwierdza szefowa resortu ds. funduszy.

- Decyzja była podjęta na najwyższym poziomie, a dalej była realizowana przez stosownych ministrów cyfryzacji, edukacji, finansów. Od żadnego z tych ministrów nie usłyszeliśmy przecież, że jest ogromna wątpliwość, że to się w ogóle da z KPO refinansować. Przeciwnie, mówili, że jak najbardziej. A to ponad miliard złotych - wylicza.

"Laptop dla ucznia" to jeden z flagowych projektów PiS. Przetarg na zakup sprzętu realizowano od października 2022 roku, ale komputery były przekazywane jesienią ubiegłego roku - tuż przed wyborami parlamentarnymi. W sumie laptopy miały trafić do blisko 400 tysięcy dzieci. Pod koniec stycznia wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski podczas wspólnej konferencji z ministrą edukacji Barbarą Nowacką przekazał, że program "Laptop dla ucznia" został zawieszony, "żeby w przyszłości dać szansę na nowy, świetny program 'Cyfrowy uczeń'". Resort miał zastrzeżenia między innymi do przeprowadzonego przetargu, dlatego złożone zostało zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie o możliwości popełnienia przestępstwa.

CZYTAJ TAKŻE: Dziesięć tysięcy laptopów kurzy się w magazynie po flagowym projekcie PiS

"Wiemy już, że terminowo się nie da tego zrobić"

Pytamy szefową resortu również o kwestię zapowiadanej renegocjacji polskiego Krajowego Planu Odbudowy. - KPO to jest kilkadziesiąt reform i inwestycji w bardzo różnych obszarach, poczynając od torów i taborów kolejowych, poprzez pojazdy niskoemisyjne, czy remont szpitali. To też są inwestycje w ludzi, edukację, transformację cyfrową. Nie wszystkie projekty mogły być realizowane, dlatego że za poprzedniego rządu nie było jasności, czy środki z KPO w ogóle będą. Na dodatek część tych inwestycji jest ściśle powiązana z reformami, na przykład uporządkowaniem kwestii zagospodarowania przestrzennego, co w Polsce jest bardzo potrzebne - wyjaśnia Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl.

- W ramach KPO jest przewidziane dojście do prawie pełnego zakończenia procesu, jeśli chodzi o posiadanie przez gminy planów zagospodarowania przestrzennego. To jest rzecz pożądana, ale trudna i czasochłonna. Na to są fundusze i jest decyzja, żeby iść w tym kierunku. Na pewno w tym czasie, do połowy 2026 roku, nie da się zrealizować projektu we wszystkich gminach. Dlatego tu zmieniamy nie tyle kierunek, a tak zwany etap, na którym już uznamy, że w ramach KPO wynik jest satysfakcjonujący. Czyli zmieniamy nie tyle cel, a tak zwany kamień milowy, dzięki któremu będziemy mogli stwierdzić, że przedsięwzięcie zaplanowane w KPO zostało zrealizowane - odpowiada.

Ministra przekonuje, że obecny rząd założone w KPO inwestycje i reformy w większości chce realizować. - Część z nich jest jednak niestety nierealizowalna, bo jest za duże spóźnienie. Duże znaki zapytania są na przykład przy samochodzie elektrycznym Izera - wskazuje.

- Kamień milowy i wskaźnik, który jest zapisany jako realizujący inwestycję, na którą przewidziane jest pięć miliardów złotych, nie dotyczy samej Izery, a bezemisyjnych środków transportu. Według wytycznych KPO miałaby być to linia gotowa do produkcji samochodów w jasno określonej liczbie. Do 2026 roku, przy tym stanie inwestycji, jest to po prostu niemożliwe. Wiemy już, że terminowo się nie da tego zrobić - mówi Pełczyńska-Nałęcz.

Jak dodaje, jest jeszcze pytanie, czy chcemy inwestować w samochód, który nazywano polskim, gdy już wiadomo, że zasadnicze części składowe pochodzą z Chin.

CZYTAJ TAKŻE: KPO ma być renegocjowany. "Chcemy w lutym usiąść do rozmów"

"Nie ma większej katastrofy społecznej niż niedziałające państwo"

W kontekście poprzedniej władzy ministra mówi, że "nie ma większej katastrofy społecznej niż niedziałające państwo, które nie jest w stanie się zorganizować". - Mieć pewne reguły, zasady. To jest ogromne dobro, ale u nas zostało bardzo poważnie zdewastowane - komentuje Pełczyńska-Nałęcz.

Ocenia, że to jest "przeogromna" strata. - Tę dewastację strasznie czuć właśnie w ministerstwach, w instytucjach, gdzie wydarzyło się wiele złych rzeczy. Mam na myśli nadużycia polityczne, węzeł prawny, gordyjski, ale też przetrzebienie profesjonalistów - mówi.

- Na przykład w Ministerstwie Spraw Zagranicznych wyrzucono wieloletnich dyplomatów, którzy służyli Polsce z misją i zaufaniem. Oni zostali zdegradowani. To są ogromne straty i będziemy je teraz bardzo długo nadrabiać - dodaje.

Zaznacza, że "mimo wielkiego krytycyzmu wobec poprzedniej władzy, którą trzeba rozliczyć i nie pozostawiać w bezkarności, to nie można stosować wendety".

- Zemsta sama w sobie nie może być celem. Chaosowi na świecie i ogromnym wyzwaniom towarzyszą narastające podziały społeczne wewnątrz poszczególnych państw. Widzimy to w Polsce. Nie możemy i nie będziemy ich rozpalać. Zwłaszcza w momencie, gdy wolna Polska nigdy nie była w tak groźnej międzynarodowej sytuacji. Rosja toczy wojnę, a Polskę wskazuje ewidentnie jako wrogi kraj. To widać, że gdy Polska jest silna, to jest przeszkodą dla rosyjskich ambicji. Bez dwóch zdań - mówi Pełczyńska-Nałęcz.

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Szymon Pulcyn

Pozostałe wiadomości

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli zlikwidowane zostanie zwolnienie z cła przesyłek o wartości poniżej 150 euro, będzie to oznaczać objęcie cłem wszystkich przesyłek z krajów trzecich do Unii Europejskiej - powiedziała wiceszefowa Krajowej Administracji Skarbowej Małgorzata Krok.

Zakupy przez internet mogą być droższe

Zakupy przez internet mogą być droższe

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank i Alior Bank - między innymi te instytucje finansowe zapowiedziały na najbliższe dni prace serwisowe. W niektórych przypadkach mogą pojawić się problemy z płatnościami, wypłatą pieniędzy z bankomatów oraz dostępem do strony internetowej i aplikacji.

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy czwarte treści promowanych przez algorytmy na niemieckim TikToku i X, czyli dawnym Twitterze, miało pozytywny wydźwięk dla prawicy, głównie skrajnej Alternatywy dla Niemiec (Afd) - wynika z analizy międzynarodowej organizacji Global Witness. Najbliższe wybory do Bundestagu odbędą się już w najbliższą niedzielę.

Algorytmy promują skrajną prawicę

Algorytmy promują skrajną prawicę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niektóre osoby mogą niedługo stracić dostęp do mObywatela. Od 25 lutego użytkownicy aplikacji w wersji 4.50.0 i niższej nie będą już mogli z niej korzystać. Aby móc nadal jej używać, konieczna jest aktualizacja.

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Źródło:
tvn24.pl

Firma Birkenstock próbowała przed niemieckim sądem zastrzec projekt swoich sandałów jako sztukę, tak by w konsekwencji były one chronione prawami autorskimi. Chciała w ten sposób powstrzymać konkurencję przed sprzedażą sandałów z korkową podeszwą. Z takim rozumowaniem sąd zgodzić się jednak nie chciał.

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Źródło:
BBC

Microsoft zaprezentował nowy chip, który, jak stwierdza firma, pokazał, że obliczenia kwantowe są "kwestią lat, a nie dziesięcioleci". Gigant z Redmond dołączył do Google i IBM w prognozach, że fundamentalna zmiana w technologii komputerowej jest znacznie bliższa, niż ostatnio sądzono.

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Źródło:
Reuters

U wybrzeży Gotlandii doszło do kolejnego przerwania podmorskiego kabla na Morzu Bałtyckim - poinformowały w piątek szwedzkie władze. Prokuratura w Sztokholmie wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Polskich Portów Lotniczych odwołała Andrzeja Ilkowa z funkcji prezesa zarządu Polskich Portów Lotniczych - poinformowała spółka w komunikacie.

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni. Jeśli z tych 300 propozycji połowa zostanie wdrożona szybką ścieżką, to będzie to gigantyczny sukces – ocenił w piątek w Radiu ZET prezes InPostu Rafał Brzoska. Przedsiębiorca podkreślił, że nie chce wchodzić do polityki. - Jestem z krwi i kości człowiekiem biznesu, filantropem, myślę niezłym ojcem i niezłym mężem - powiedział Brzoska.

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Źródło:
PAP, Radio ZET

Jack Ma powrócił do łask chińskich władz? Tak zdaje się sugerować nagranie ze spotkania prezydenta Chin Xi Jinpinga z liderami biznesu w kraju, na którym pojawił się założyciel Alibaby. Jack Ma zniknął z życia publicznego w 2020 roku, po tym jak skrytykował chiński sektor finansowy.

Zniknął po krytyce władz, teraz pokazał się na spotkaniu z prezydentem. Co to oznacza?

Zniknął po krytyce władz, teraz pokazał się na spotkaniu z prezydentem. Co to oznacza?

Źródło:
BBC

Największym dostawcą dużego sprzętu AGD w Unii Europejskiej nie jest już Polska. Jej miejsce zajęły Chiny. Grozi nam utrata konkurencyjności i wielu rynków – ostrzegają przedstawiciele branży, cytowani w czołówkowym tekście piątkowego wydania "Rzeczpospolitej".

Polska była numerem jeden w tej branży, ale właśnie przegrała z Chinami

Polska była numerem jeden w tej branży, ale właśnie przegrała z Chinami

Źródło:
PAP

6 na 50 zbadanych partii zimowych płynów i koncentratów płynów do spryskiwaczy i odmrażaczy do szyb samochodowych miała przekroczoną zawartość metanolu - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Substancja jest silną trucizną.

Za duże stężenie alkoholu w płynach do spryskiwaczy. Producenci wycofują produkty z obrotu

Za duże stężenie alkoholu w płynach do spryskiwaczy. Producenci wycofują produkty z obrotu

Źródło:
PAP

Chorwaci bojkotują supermarkety i konkretne produkty w proteście przeciwko drożyźnie. Jak wskazuje w rozmowie z portalem tvn24.pl analityczka do spraw Bałkanów Zachodnich w Ośrodku Studiów Wschodnich Paulina Wankiewicz, akcje konsumenckie odniosły pewien skutek - rząd wprowadził punktowo ceny regulowane, a niektórzy handlowcy zdecydowali się na obniżki. Ekspertka zwraca także uwagę na "psychologiczny efekt" związany ze zmianą waluty, a także na istotne wyzwanie, jakie kwestia cen niesie dla turystyki, odpowiadającej aż za 20 procent PKB tego kraju.

Bojkot sklepów i produktów. "Kierunek droższy niż Hiszpania czy Grecja"

Bojkot sklepów i produktów. "Kierunek droższy niż Hiszpania czy Grecja"

Źródło:
tvn24.pl

Ważna informacja dla tych, którzy planują podróż do Grecji. Kontrolerzy ruchu lotniczego w tym kraju ogłosili, że dołączą 28 lutego do strajku generalnego, co oznacza, że nie będą obsługiwane loty komercyjne. Na ostatni dzień lutego zaplanowano demonstracje w związku z drugą rocznicą katastrofy kolejowej, w której zginęło 57 osób.

Ważna informacja dla podróżujących do Grecji. Kontrolerzy lotów dołączają do strajku

Ważna informacja dla podróżujących do Grecji. Kontrolerzy lotów dołączają do strajku

Źródło:
PAP

To bardzo dobra rzecz, by wspierać budownictwo społeczne, ale także spółdzielcze. To są rzeczy, z którymi się zgadzamy - mówiła w "Faktach po Faktach" ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jak podkreśliła, nie zgadza się natomiast z dopłatami do kredytów, które mogą wpłynąć na ceny mieszkań oraz ich dostępność.

Ministra: tu zapala się czerwona lampka

Ministra: tu zapala się czerwona lampka

Źródło:
tvn24.pl

Dość rozmów, czas na działanie! Sfinansujmy pomoc dla Ukrainy z zamrożonych rosyjskich aktywów - napisał w czwartek na platformie X premier Donald Tusk. Dodał, że konieczne jest także wzmocnienie europejskich granic z Rosją, ochrona nieba, a także przyjęcie nowych zasad fiskalnych w celu sfinansowania bezpieczeństwa Unii Europejskiej.

Trzy punkty Tuska. "Czas na działanie!"

Trzy punkty Tuska. "Czas na działanie!"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Linie lotnicze Delta Air Lines zaoferowały, że zapłacą po 30 tysięcy dolarów wszystkim pasażerom samolotu, który rozbił się na lotnisku w Toronto - pisze "The New York Times". W poniedziałek świat obiegły zdjęcia maszyny leżącej do góry podwoziem na płycie kandyjskiego lotniska.

Wypadek w Toronto. Linie chcą zapłacić po 30 tys. dolarów każdemu z pasażerów

Wypadek w Toronto. Linie chcą zapłacić po 30 tys. dolarów każdemu z pasażerów

Źródło:
The New York Times, tvn24.pl

Sejm uchwalił w czwartek ustawę o dokapitalizowaniu z budżetu spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) kwotą do 60 miliardów złotych, co ma być wkładem do budowy pierwszej elektrowni jądrowej. Warunkiem dokapitalizowania jest zgoda Brukseli na pomoc publiczną.

Ogromne pieniądze na elektrownię jądrową. Decyzja Sejmu

Ogromne pieniądze na elektrownię jądrową. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP