"Rozchwianie" kontra "równia pochyła". Co czeka polską gospodarkę?

Źródło:
TVN24 Biznes
Marek Zuber o stanie polskiej gospodarki
Marek Zuber o stanie polskiej gospodarkiTVN24
wideo 2/4
Marek Zuber o stanie polskiej gospodarkiTVN24

Produkt krajowy brutto (PKB) spadł w drugim kwartale 2022 roku o 2,3 procent w porównaniu do kwartału wcześniej. - Dane są fatalne - powiedział w programie "Tak jest" w TVN24 ekonomista Marek Zuber. W jego ocenie w trendach jest widoczna równia pochyła. Ignacy Morawski, ekonomista związany z "Pulsem Biznesu" wskazywał, że polska gospodarka jest "bardzo rozchwiana". - Spadek PKB w drugim kwartale w stosunku do pierwszego w dużej mierze wynika z faktu, że w pierwszym kwartale mieliśmy ogromny, nadzwyczajny wzrost - tłumaczył. Zdaniem Morawskiego "trochę przeceniamy skalę problemów".

Produkt krajowy brutto (PKB) urósł w drugim kwartale 2022 roku o 5,3 procent, licząc do rok roku. W ujęciu kwartalnym spadł jednak aż o 2,3 procent - podał GUS. - Dane są fatalne - powiedział w programie "Tak jest" w TVN24 ekonomista Marek Zuber. Dla porównania, w pierwszym kwartale tego roku polska gospodarka urosła o 8,5 procent rok do roku i o 2,5 procent kwartał do kwartału.

- 5,3 procent na pierwszy rzut oka, to są bardzo dane, tylko jak weźmiemy sobie pierwszy kwartał, czyli 8,5 procent wzrostu, a po drugie, jeśli popatrzymy sobie na trendy, które w Polsce już się zaczęły, to ewidentnie jest to równia pochyła - komentował Zuber.

Kolejne dane

W jego ocenie "zapaść jest w tej chwili potężna i ją już widać". Marek Zuber zwrócił uwagę, że w najbliższych dniach ukażą się kolejne ważne dane. - Dla mnie teraz bardzo ważne będą piątkowe dane dotyczące przeciętnego wynagrodzenia - dodał.

W najbliższy piątek GUS opublikuje dane dotyczące wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w lipcu br. Dane obejmują firmy, w których liczba pracujących przekracza dziewięć osób. Zuber zwracał uwagę, że choć piątkowe dane dotyczą niewielkiej grupy zarabiających, to pokazują też pewien trend. - Drugie ważne, to poniedziałkowe dane o sprzedaży detalicznej - zauważył gość programu "Tak jest".

Zuber prognozuje, że dane dotyczące wynagrodzeń "pokażą kontynuację tego, co zaczęło się w maju". - To znaczy ten wzrost wynagrodzeń będzie mniejszy od inflacji i moim zdaniem tak będzie wyglądał ten kryzys, który już się właściwie zaczął w Polsce. Nie potężny wzrost bezrobocia - chociaż bezrobocie wzrośnie - ale takie przekonanie i fakt, że po raz pierwszy od 2012 roku będą mieli mniej, jeśli chodzi o realną siłę nabywczą - powiedział ekonomista.

"Nie mam aż tak pesymistycznego spojrzenia, że wchodzimy w zapaść"

Ignacy Morawski, ekonomista związany z "Pulsem Biznesu" zwrócił uwagę, że "gospodarka jest przede wszystkim bardzo rozchwiana". - Nie mam aż tak pesymistycznego spojrzenia, że wchodzimy w zapaść, że jesteśmy w zapaści. To, co jest główną cechą gospodarki dziś, to rozchwianie i spadek PKB w drugim kwartale w stosunku do pierwszego w dużej mierze wynika z faktu, że w pierwszym kwartale mieliśmy ogromny, nadzwyczajny wzrost, a to z kolei wynikało wszystko z bardzo dużej akumulacji zapasów przez firmy - tłumaczył Morawski.

Jak wyjaśniał, na przełomie 2021 i 2022 roku firmy w całej Europie, w większości krajów rozwiniętych, zgłaszały ogromne zapotrzebowanie na zapasy, "bo bały się podwyżek cen i ciągłość produkcji". - A my jako Polska mamy duży udział w gospodarce firm, które produkują różnego rodzaju części i komponenty, na przykład polska motoryzacja to są głównie części, niemiecka - samochody. Eksport rósł bardzo szybko w pierwszym kwartale, bo sprzedajemy dużo tych części i w drugim kwartale nastąpiło odwrócenie tego procesu. Firmy już zapełniły magazyny, nagle doświadczyły spadku popytu też, więc przestały akumulować zapasy - zauważył ekonomista.

W ocenie Ignacego Morawskiego "w jakiejś mierze spadek PKB w drugim kwartale, to jest efekt dużej huśtawki związanej jeszcze z zaburzeniami po pandemii". - Wydaje mi się, że trochę przeceniamy skalę problemów - podkreślił.

Na uwagę, że mamy największy spadek PKB w drugim kwartale w Europie, Morawski zauważył, że "po (pierwszym - red.) kwartale, w którym był jeden z największych wzrostów, mamy kwartał, w którym mamy jeden z największych spadków". - Natomiast, to nie zmienia faktu, że weszliśmy w trudny rok, stagnacji lub płytkiej recesji - ocenił Morawski.

Trudny rok dla gospodarki

Zdaniem ekonomisty to będzie dla gospodarki trudny rok z dwóch powodów. - Przede wszystkim wysoka inflacja sprawia, że spadają dochody ludności. Większość Polaków doświadcza wyraźnego spadku dochodów już od kilku czy kilkunastu miesięcy, ale wciąż na plus jest fakt, że nie rośnie jeszcze bezrobocie. Ono zacznie rosnąć pewnie na jesieni, ale raczej to nie będzie drastyczny wzrost - powiedział Morawski.

Drugą wymienioną przez niego przyczyną jest "potężny wstrząs energetyczny na świecie, głównie w Europie". - Ceny energii dziś są dziesięciokrotnie wyższe na rynkach hurtowych niż były rok temu i to sprawia, że firmom jest bardzo trudno planować produkcję, bo trudno jest oszacować przyszłe koszty, a jeżeli firmom jest coś trudno oszacować to zmniejszą inwestycje, bo nie wiadomo, jaka będzie opłacalność produkcji - wyjaśniał gość programu "Tak jest".

- Oprócz tego, że mamy hamowanie konsumpcji, mamy też hamowanie inwestycji, więc to na pewno będzie trudny rok, natomiast nie wydaję mi się, żeby doszło do takiej wielkiej zapaści gospodarczej. Zasięg scenariuszy jest ogromny, ale bardziej bym na dziś mówił o stagnacji, płytkiej recesji niż o zapaści - powiedział Morawski.

Autorka/Autor:mb

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Podwyższone stawki ceł Donalda Trumpa weszły w życie. Zostały nałożone na towary z krajów, z którymi USA mają deficyt handlowy. Wśród nich jest między innymi 20-procentowe cło na produkty z Unii Europejskiej oraz 84-procentowe na Chiny.

Dodatkowe cła Trumpa weszły w życie

Dodatkowe cła Trumpa weszły w życie

Źródło:
PAP

Chłopcy będą chłopcami - w ten sposób rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odniosła się do publicznego sporu miedzy doradcami prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem i doradcą do spraw handlu Peterem Navarro. Musk określił wcześniej Navarro "kretynem" i "głupszym niż worek cegieł".

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Źródło:
PAP

Majątek 11 miliarderów od początku roku skurczył się łącznie aż o prawie 450 miliardów dolarów - wynika z danych Bloomberga. Agencja regularnie publikuje szacunki dotyczące fortun najbogatszych ludzi świata.

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Źródło:
tvn24.pl

Departament Wydajności Państwa (DOGE), kierowany przez Elona Muska, wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia komunikacji w co najmniej jednej agencji federalnej, szukając przejawów wrogości wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - przekazał Reuters. 

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Źródło:
PAP

USA nałożą dodatkowe cła na Chiny, podwyższając łączne taryfy do 104 procent - przekazał Reuters, cytując urzędnika Białego Domu. Dodatkowe cła mają wejść w życie w środę, 9 kwietnia.

Trump spełni swoją groźbę

Trump spełni swoją groźbę

Źródło:
Reuters

- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich liczb. Kumulacja rośnie do 190 milionów złotych. W Polsce padła jedna wygrana czwartego stopnia w wysokości ponad 655 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 8 kwietnia 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot w górę

Kumulacja w Eurojackpot w górę

Źródło:
PAP

Miliarderzy popierający Donalda Trumpa zaczynają krytykować jego politykę handlową - podał "Washington Post". Wszystko za sprawą gwałtownych zmian na rynkach kapitałowych.

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Źródło:
PAP

W wyniku ataku hakerskiego na Grupę Smyk naruszono dane niektórych klientów, kontrahentów, pracowników i partnerów biznesowych - przekazała firma. Większość skradzionych informacji to dokumentacja dotycząca produkcji odzieży.

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Źródło:
PAP

Musimy szukać rozwiązań i działań, które uchronią lub przynajmniej złagodzą skutki wysokich ceł - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk podczas spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Minister finansów Andrzej Domański stwierdził z kolei, że amerykańskie cła z pewnością "istotnie" wpłyną na gospodarkę światową.

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Źródło:
TVN24, PAP

Państwowy urząd socjalny w Finlandii wysłał pisma do ponad 40 tysięcy osób o niskich dochodach, zalecając im poszukiwanie tańszego mieszkania. Jeśli się nie przeprowadzą w ciągu trzech miesięcy, urząd przestanie pokrywać im koszty czynszu w pełnej wysokości - informuje we wtorek telewizja MTV.

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Źródło:
PAP

Decyzja Donalda Trumpa w sprawie nałożenia nowych ceł spowodowała kilkunastoprocentowy spadek kursu Apple na amerykańskiej giełdzie. Według Bloomberga efekt był jeszcze jeden - klienci rzucili się do sklepów, aby kupić iPhone'y, zanim ich ceny wzrosną.

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Źródło:
Bloomberg

PZU skierowało do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z wypłatą nienależnego odszkodowania dla fundacji Lux Veritatis - potwierdziła tvn24.pl spółka. Prezesem fundacji jest Tadeusz Rydzyk. Według RMF FM chodzi o wypłatę 10 milionów złotych w związku z projektem Geotermii Toruńskiej. Jednocześnie drugie tyle miała zapłacić spółka z Grupy Orlen.

Odszkodowanie dla Lux Veritatis. PZU idzie do prokuratury

Odszkodowanie dla Lux Veritatis. PZU idzie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl/ PAP

Cła Donalda Trumpa odbiją się na amerykańskich rodzinach i zwiększą koszty utrzymania wielu gospodarstw domowych - podała telewizja ABC News. Według szacunków ubytek w portfelach Amerykanów wyniesie kilka tysięcy dolarów.

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Źródło:
PAP

Czy Rada Polityki Pieniężnej powinna obniżyć stopy procentowe? - Chodzi o to, by uznać realia. Presja inflacyjna w Polsce słabnie i to od kilku miesięcy, w związku z tym należy łagodzić politykę pieniężną - powiedział profesor Marek Belka, były premier oraz były szef Narodowego Banku Polskiego w programie "Rozmowa Piaseckiego".

Belka: róbmy to, po prostu

Belka: róbmy to, po prostu

Źródło:
TVN24

Izera, polski samochód elektryczny, może nie powstać. Tomasz Kędzierski, prezes ElectroMobility Poland - spółki, która miała auto produkować - chce by projekt Izery ustąpił miejsca wizji nowoczesnego hubu produkcyjno-rozwojowego. Celem jest między innymi produkcja europejskiej marki samochodów wspólnie z globalnym partnerem.

"Flagowy projekt ugrzązł na mieliźnie". Nowy plan

"Flagowy projekt ugrzązł na mieliźnie". Nowy plan

Źródło:
PAP

Najbogatszy człowiek świata Elon Musk osobiście apelował do prezydenta USA Donalda Trumpa, by wycofał się z ceł - podał dziennik "Washington Post". To największa różnica zdań między prezydentem i jego bliskim współpracownikiem.

Elon Musk osobiście apelował do Donalda Trumpa

Elon Musk osobiście apelował do Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Sprawiedliwe roczne wynagrodzenie ze strony Google'a na rzecz polskich mediów za wykorzystanie ich treści powinno wynosić 78,67 miliona euro, czyli około 335 milionów złotych - szacuje Fehradvice & Partners w raporcie "Media w Polsce i ich wartość dla Google" stworzonym we współpracy z Związkiem Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Prezydent Zimbabwe zapowiedział zniesienie wszystkich ceł na towary z USA. To reakcja na wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa nowe wysokie cła na produkty z innych państw. Emmerson Mnangagwa twierdzi, że w ten sposób poprawi stosunki ze Stanami Zjednoczonymi. Zdaniem opozycji prezydent może jednak mieć także powody osobiste dla swojej decyzji.  

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Źródło:
BBC, Business Insider Africa, PAP, tvn24.pl

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła zarządzanie procesem wykonywania zadań oraz nadzór nad działalnością Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w latach 2021-2024 - przekazał dyrektor NIK Rafał Ostrowski.

Wyniki kontroli w RARS. Nieprawidłowości w wysokości 70 milionów złotych

Wyniki kontroli w RARS. Nieprawidłowości w wysokości 70 milionów złotych

Źródło:
PAP

- Błąd na błędzie - tak rzecznik chińskiego ministerstwa handlu nazwał cła Donalda Trumpa. Oznajmił także, że Chiny "stanowczo sprzeciwiają się groźbom Stanów Zjednoczonych podniesienia ceł na chińskie towary o 50 procent i zapowiadają zdecydowaną odpowiedź".

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Źródło:
PAP