Urząd Komisji Nadzoru Finansowego złagodził warunki oceny zdolności kredytowej. Według wyliczeń głównego analityka Expander Advisors Jarosława Sadowskiego zmiany podwyższą kwotę dostępną zwykłego kredytu o 19 procent.
"Najniższy, minimalny poziom bufora (2,5 p.p.) powinien być stosowany dla kredytów z tymczasowo stałą stopą proc., a dla kredytów ze zmienną stopą proc. bufor powinien być adekwatnie wyższy" - poinformował PAP Biznes Jacek Barszczewski, rzecznik UKNF.
Rzecznik podał, że UKNF przekazał właśnie bankom informację o możliwości zmiany minimalnej stopy procentowej, jaka powinna być przyjmowana w procesie oceny zdolności kredytowej przy udzielaniu kredytów oprocentowanych zmienną i okresowo stałą stopą procentową.
Zmiany w kredytach ze stałą stopą procentową
Zgodnie z postanowieniami obowiązującej Rekomendacji S, minimalną zmianą stopy procentowej, jaka powinna być przyjmowana w procesie oceny zdolności kredytowej, przy udzielaniu kredytów oprocentowanych zmienną i okresowo stałą stopą procentową, pozostaje 2,5 p.p.
"Poziom ten, traktowany jako minimalny, powinien podlegać weryfikacji i ewentualnej redefinicji przez bank. Właściwie dobrany poziom powinien być zróżnicowany ze względu na czynniki ryzyka rozpoznawane przez bank, a także powinien odpowiadać charakterystyce produktu. Obowiązek stosowania bufora nie dotyczy kredytów mieszkaniowych o oprocentowaniu ustalonym na stałym poziomie w umowie kredytowej na cały okres kredytowania" - napisał Barszczewski w odpowiedzi na pytania PAP Biznes.
"Nadzór wskazał w przekazanej właśnie bankom informacji, że najniższy minimalny poziom bufora, tj. 2,5 p.p., powinien mieć zastosowanie dla kredytów opartych na tymczasowo stałej stopie procentowej. W przypadku kredytów oprocentowanych zmienną stopą procentową powinien zostać zastosowany adekwatnie wyższy poziom bufora. Za właściwą ocenę ryzyka i przyjęcie adekwatnych rozwiązań w tym obszarze jest odpowiedzialny zarząd banku” - dodał.
W lutym 2022 r. nadzór zalecił, żeby w procesie oceny zdolności kredytowej wszystkie banki przyjmowały minimalną zmianę poziomu stopy procentowej o 5 p.p.
Będzie można pożyczyć więcej
Zmianę warunków oceny zdolności kredytowej skomentował główny analityki Expander Advisors Jarosław Sadowski. "Obniżenie bufora z 5 pp. do 2,5 pp. podwyższy dostępną kwotę zwykłego (bez dopłat) kredytu o 19 proc. Oznacza to np. wzrost z 269 tys. zł do 321 tys. zł w przypadku pary bez dzieci i z dochodem 6000 zł netto" - wyliczył. Zdaniem eksperta "jest to zbyt mało, aby znacząco zmienić sytuację na rynku". "Wzrost jest niewielki ponieważ nawet przy niższym buforze oprocentowanie kredytów hipotecznych wciąż jest wysokie. Dodatkowo wzrosły koszty utrzymania, które banki muszą przecież uwzględniać w wyliczeniach" - czytamy.
Według Sadowskiego "znaczący wzrost zdolności kredytowej (o 70,9 proc.) pojawi się natomiast w przypadku kredytów z dopłatą udzielanych w ramach programu 'Bezpieczny kredyt 2 proc.'" Według szacunków analityka "w takim przypadku dostępna kwota dla wspomnianej pary wzrośnie z 369 tys. zł do 461 tys. zł". "Tu wzrost jest dużo wyższy dzięki dopłatom, które pomniejszają raty w pierwszych 10 latach oraz ze względu na spłatę przez pierwszych 10 lat w ratach malejących. Ten ostatni element powoduje, że po zakończeniu dopłat rata wciąż będzie dość niska, co pozwala udzielić wyższego kredytu" - wyjaśnia.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock