Polacy wrócili do sklepów. Duży wzrost

Zakupy
Adam Glapiński o inflacji w Polsce (wypowiedź z maja)
Źródło: NBP
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w kwietniu 2021 roku wzrosła w ujęciu rocznym o 21,1 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Dwucyfrowe wzrosty dotyczą także produkcji przemysłowej.

Produkcja przemysłowa w kwietniu licząc rok do roku wzrosła o 44,5 procent.

Jeszcze przed ogłoszeniem danych przez GUS wskazywano, że w obydwu przypadkach roczne tempo wzrostu może być wysokie. To przede wszystkim efekt niskiej bazy. W kwietniu 2020 roku, na początku pierwszej fali zakażeń koronawirusem, w Polsce obowiązywały bowiem najostrzejsze w całej epidemii ograniczenia aktywności ekonomicznej.

Po publikacji marcowych danych o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, duża grupa ekonomistów zdecydowała się na podniesienie prognozowanego tempa wzrostu PKB w 2021 roku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Wzrost sprzedaży

GUS podał, że w kwietniu największy wzrost sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2020 roku odnotowały podmioty handlujące pojazdami samochodowymi, motocyklami, częściami. Wzrost wyniósł 118 proc. wobec spadku o 54,4 proc. przed rokiem.

Ponadto wyraźne wzrosty zaobserwowano również w grupach "tekstylia, odzież, obuwie" - o 75,9 proc., a także "paliwa stałe, ciekłe i gazowe" - o 23,5 proc.

Jak wskazano, w kwietniu br. w porównaniu z miesiącem wcześniej odnotowano wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez internet w cenach bieżących (o 6,2 proc.). Udział tej sprzedaży zwiększył się z 9,5 proc. w marcu br. roku do 10,8 proc. w kwietniu br.

Wzrost udziału sprzedaży przez internet zaobserwowano w większości grup przy czym znaczny wykazały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grupy "tekstylia, odzież, obuwie" (z 32,0 proc. przed miesiącem do 47,2 proc.), a także podmioty z grup "prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach" (odpowiednio z 26,4 proc. do 32,6 proc.) oraz "meble, rtv, agd" (z 18,9 proc. do 27,5 proc.)" - czytamy.

Aktualnie czytasz: Polacy wrócili do sklepów. Duży wzrost
Źródło: PAP/Maciej Zieliński

GUS podał, że po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych w kwietniu 2021 roku była o 6,8 proc. niższa w porównaniu z marcem 2021 roku.

Produkcja przemysłowa

GUS podał, że we wszystkich głównych grupowaniach przemysłowych w kwietniu br. odnotowano wzrost produkcji w skali roku.

"Produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych zwiększyła się o 146,3 proc. (wobec dużego spadku o 48 proc. przed rokiem), dóbr inwestycyjnych – o 109,5 proc. (wobec znacznego spadku o 51,0% przed rokiem), dóbr zaopatrzeniowych – o 43,3 proc. (wobec spadku o 18,3 proc. przed rokiem), dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 14,1 proc. (wobec spadku o 14,7 proc.), a dóbr związanych z energią – o 7,6 proc. (wobec spadku o 10,6 proc. przed rokiem)" - czytamy.

Aktualnie czytasz: Polacy wrócili do sklepów. Duży wzrost
Źródło: PAP/Maciej Zieliński

W porównaniu z marcem br. produkcja przemysłowa spadła o 9,2 proc.

"Historyczne wyniki produkcji przemysłowej"

"Łatwo będzie zapamiętać dzisiejsze, historyczne wyniki produkcji przemysłowej: 44,5 proc. r/r. Samo przetwórstwo: 50,6 proc. r/r. Oczywiście za większość przyspieszenia odpowiada baza. Jednak bez solidnego trendu (patrz wykres) baza by nie przemówiła" - napisali w komentarzu analitycy mBanku.

Rok temu po zerwaniu łańcuchów dostaw, firmy związane z motoryzacją, elektroniką czy produkcją mebli wstrzymały działalność. Obecnie osiągają znaczący wzrost aktywności nawet w porównaniu do roku 2019 – napisano w komentarzu Polskiego Instytutu Ekonomicznego do poniedziałkowych danych GUS.

"Przemysł będzie napędzać polską gospodarkę przez resztę roku. Prognozujemy, że jeszcze w czerwcu wzrost produkcji będzie zbliżony do 20 proc. pomimo słabszych efektów statystycznych. Największy wzrost aktywności odnotują firmy związane z urządzeniem mieszkania oraz produkcją sprzętu domowego. Pewnym mankamentem będzie jednak wąski charakter ożywienia - aktywność zwiększają głównie największe podmioty. Dlatego też spodziewamy się powolnego odbijania inwestycji" – napisano w komentarzu PIE.

Także ekonomiści z PKO BP zwrócili uwagę na efekt bazy statystycznej, czyli niskie wyniki z kwietnia 2020. Zwrócono jednocześnie uwagę jednak, że w ubiegłym miesiącu ograniczona pozostawała działalność galerii handlowych.

Zobacz także: