Nowym szefem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad będzie Jacek Bojarowicz - dowiedział się portal tvn24bis.pl. Dla tego 64-letniego inżyniera jest to powrót do tej instytucji, która odpowiada za wartą miliardy rozbudowę dróg i autostrad.
Bojarowicz dostał dzisiaj nominację na stanowisko pełniącego obowiązki szefa GDDKiA.
Informację te potwierdził także w Sejmie minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk, oficjalnie przekazując ją dziennikarzom. Dodał, że Bojarowicz obejmie swoją funkcję w piątek. - Sprawy inwestycji drogowych są dzisiaj w dobrych rękach. Jacek Bojarowicz był zastępcą dyrektora GDDKiA w latach 2005-2008. Podziękowano mu za pracę w 2008 roku. Całe swoje życie spędził w GDDKiA, poza kilkoma epizodami kilkuletnimi w bezpośrednim wykonawstwie, co poszerzyło zakres jego wiedzy i czyni go bardzo kompetentną osobą na tym stanowisku - powiedział minister.
Wcześniej premier Beata Szydło odwołała z tego stanowiska (również pełniącego obowiązki) Tomasza Rudnickiego.
Kim jest?
Bojarowicz był związany z tą instytucją od 2006 do 2008 roku. Urodził się w 1951 roku w Katowicach. Jest absolwentem Politechniki Krakowskiej, uzyskał tytuł magistra inżyniera budownictwa drogowego. Karierę zawodową rozpoczął w 1976 roku w Dyrekcji Okręgowej Dróg Publicznych w Kielcach. Pracował m.in. na stanowisko zastępcy dyrektora Rejonu Dróg Publicznych w Kielcach. W wyniku kolejnych reform administracji drogowej do lipca 2002 roku pełnił obowiązki Dyrektora Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych w Krakowie, a następnie Dyrektora Oddziału GDDKiA w Kielcach. Od listopada 2002 roku związany był ze spółką Mitex. Współpracował z Bankiem Światowym i EBI. Odbył staże zawodowe w Holandii i USA.
Autor: mir/gal/gry/km / Źródło: tvn24.pl,PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24