Rosną szanse na powrót zakazu handlu we wszystkie niedziele. Jednak wciąż nie ma ostatecznej wersji ustawy, która miała wejść w życie od stycznia 2018 roku - podaje "Rzeczpospolita".
Jak podaje "Rz", po słowach premier Beaty Szydło, która stwierdziła, że zakaz handlu powinien obowiązywać we wszystkie niedziele w miesiącu, rosną szanse pierwotnej tej formy ograniczenia - o którą od początku walczy NSZZ Solidarność. "To zwrot akcji w boju o niedziele" - pisze dziennik.
Za pełnym zakazem jest też wielu posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy w czasie prac nad ustawą w Sejmie mówili, że takie rozwiązanie obiecali w kampanii wyborczej.
Nie jest przesądzone
Jednak jak podaje "Rz" to nie znaczy, że obecna wersja ustawy - zakładająca ograniczenie handlu do dwóch niedziel - została ostatecznie przekreślona. Projekt przeszedł już bowiem etap prac w komisjach i czeka na wyznaczenie terminu trzeciego czytania. A to sugeruje, że ostatecznej decyzji o kształcie wprowadzanych zmian jeszcze nie ma - pisze "Rzeczpospolita". Sprawę utrudniła też opinia Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które oceniło, że regulacja powinna podlegać notyfikacji Komisji Europejskim, co opóźniłoby wejście przepisów w życie nawet o 18 miesięcy.
Autor: msz / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock