Budżet zawsze trudno się projektuje przy spadającej inflacji, dlatego że oczekiwania wydatkowe generowane są przez historycznie wysoką inflację - powiedział główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego Mateusz Walewski, oceniając projekt budżetu na 2024 roku. Założono w nim, że inflacja spadnie do 6,6 procent średniorocznie z 12 procent w roku 2023.
Rząd w czwartek przyjął projekt ustawy budżetowej na 2024 r. Resort finansów prognozuje w projekcie, że w przyszłym roku dochody budżetu państwa wyniosą 683,6 mld zł, limit wydatków budżetu państwa ustalono na poziomie 848,3 mld zł i deficyt w wysokości nie większej niż 164,8 mld zł. Wskazano, że w 2024 r. nastąpi ożywienie gospodarcze, a wzrost PKB powinien osiągnąć 3 proc.
Czytaj więcej: Rząd przyjął projekt budżetu na 2024 rok
Deficyt budżetowy jest wyższy od zaplanowanego
- Budżet zawsze trudno się projektuje przy spadającej inflacji, dlatego że oczekiwania wydatkowe generowane są przez historycznie wysoką inflację, a rzeczywiste dochody będą zgodne z obniżającą się inflacją - powiedział główny ekonomista BGK. Jak przekazał Walewski, deficyt budżetowy jest nieco wyższy od tego zaplanowanego w Aktualizacji Programu Konwergencji, gdzie zakładano, że wyniesie 3,4 proc. PKB, podczas gdy w projekcie budżetu na rok przyszły przewiduje się, że będzie to 4,5 proc. PKB. Dodał, że jest to spójne z wielokrotnymi zapowiedziami konsolidacji finansów publicznych, która polega między innymi na wracaniu części wydatków, które w tej chwili finansowane są z funduszy ulokowanych głównie w BGK, do centralnego budżetu.
Podwyżka pensji w budżetówce
W opinii eksperta najlepszą informacją z projektu budżetu, jest podwyżka płac dla sfery budżetowej. - Jest to bardzo ważne, gdyż aby utrzymać jakość zasobów ludzkich, jakość personelu, który pracuje w sferze budżetowej, to trzeba podwyższać im pensje, żeby były konkurencyjne z płacami na rynku w sektorze prywatnym - powiedział. W projekcie budżetu na rok przyszły założono, że wzrost wynagrodzeń w budżetówce wyniesie 12,3 proc. Walewski ocenił ponadto, że zakładany wzrost PKB o 3 proc. w roku 2024, który poznaliśmy już w czerwcu tego roku podczas publikacji założeń do budżetu, jest realistyczny i spójny z prognozami rynkowymi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock