Hakerzy z grupy OurMine zaatakowali konto szefa Google Sundara Pichai'a. Niedawno informowaliśmy o ataku na profilu Marka Zuckerberga, założyciela Facebooka. Jak utrzymują członkowie grupy, ich celem było ostrzeżenie przed złymi zabezpieczeniami serwisów.
Sundar Pichai, szef Google, padł ofiarą ataku hakerów - tych samych, którzy jeszcze niedawno zajęli konto Marka Zuckerberga, założyciela Facebooka. Profil Pichai'a w serwisie Quora został nielegalnie przejęty, a przestępcy opublikowali kilka wpisów, które szybko zniknęły. Zachował się jednak zrzut ekranu:
Konto w serwisie Quora było połączone z profilem na Twitterze, dlatego też posty hakerów mogło zobaczyć co najmniej pół miliona użytkowników obserwujących szefa Google.
Sygnał ostrzegawczy?
Sprawcy zdarzenia, działający w grupie OurMine, przekazali informację o ataku portalowi TheNextWeb. Przekonują, że chcieli zwrócić uwagę na brak dostatecznych zabezpieczeń kont w serwisie.
- Testujemy bezpieczeństwo, nigdy nie zmieniamy haseł użytkowników. Zrobiliśmy to, aby uchronić ich przed hakerami, którzy mogą zmienić wszystkie dane - głosi komunikat.
Na początku czerwca ta sama grupa przejęła twitterowe konto Marka Zuckerberga. Włamywacze wyjaśnili, że chcieli jedynie sprawdzić zabezpieczenia, jakie stosuje założyciel Facebooka i poprosili go o kontakt.
Rosyjscy hakerzy wykradli dossier Trumpa:
Włamywacze wyjaśnili, że chcieli jedynie sprawdzić zabezpieczenia, jakie stosuje założyciel Facebooka i poprosili go o kontakt. (http://www.tvn24.pl)
Włamywacze wyjaśnili, że chcieli jedynie sprawdzić zabezpieczenia, jakie stosuje założyciel Facebooka i poprosili go o kontakt. (http://www.tvn24.pl)
Włamywacze wyjaśnili, że chcieli jedynie sprawdzić zabezpieczenia, jakie stosuje założyciel Facebooka i poprosili go o kontakt. (http://www.tvn24.pl)
Włamywacze wyjaśnili, że chcieli jedynie sprawdzić zabezpieczenia, jakie stosuje założyciel Facebooka i poprosili go o kontakt. (http://www.tvn24.pl)
Autor: PMB/gry / Źródło: thenextweb.com